|
Obojętność dotyka najbardziej. [jachcenajamaice]
|
|
|
Papieros w Twoim towarzystwie jakby w ogóle mi nie szkodził, nawet wręcz przeciwnie - stan mojego zdrowia uległ znacznej poprawie. Kolejnym razem wezmę "setki", aby choć chwilę dłużej móc patrzeć jak cudnie mrużysz oczy zaciągając się. //bereszczaneczka
|
|
|
Widzę przecież, że nas już nie ma, że chłód Twojej obojętności mrozi we mnie wszelkie uczucia i ludzkie odruchy, których w Tobie nie ma. //bereszczaneczka
|
|
|
Każdy kolejny, który pojawił się po Tobie, pytał o to samo. Dlaczego jestem tak negatywnie nastawiona na życie i na świat? Dlaczego zawsze przedwcześnie twierdzę i z góry zakładam, że coś się nie uda? Dlaczego nie otwieram się na ludzi? Dlaczego tak mało mówię o sobie? Dlaczego ciągle wmawiam innym i sobie samej, że nie szukam jak na razie silnego, męskiego ramienia? Dlaczego jestem tak wewnętrznie spierdolona? Dlaczego skrywam ból i nie pozwalam się z niego wyleczyć? Aż w końcu pada ostateczne i najbardziej trafne stwierdzenie - ktoś musiał cię bardzo zranić. I chciałoby się odpowiedzieć: zgadza się, kolego, kiedyś ktoś świadomie wyjął mi z klatki piersiowej serce i pozostawił z tą odrażająca nieprzepełnioną jakimkolwiek uczuciem pustką. Lecz próbując uniknąć lamentów i pocieszeń, odpowiadam tylko: ja po prostu taka już jestem, zupełnie bezuczuciowa i obojętna, chłodna od urodzenia. [ yezoo ]
|
|
|
Dla Ciebie zawsze jestem i będę uśmiechnięta, pozytywna i jakby szczęśliwa. To nic kurwa, że wyje nocami nie mogąc odnaleźć się w tej dziwnie śmiesznej i żałosnej relacji Kolega-Koleżanka. //bereszczaneczka
|
|
|
Powiedziałeś, że muszę być wytrwała, bo jesteś w swoim świecie. Wyobraź sobie, że ja mam całkiem odwrotnie. Ty jesteś całym moim światem i trudno jest być silnym, zwłaszcza.. gdy kogoś Ci brak. //bereszczaneczka
|
|
|
Najczęściej mam Ciebie zbyt mało. Za mało o jedno zdanie, spojrzenie, jeden uśmiech, krótką wiadomość tekstową. Każdego dnia jesteś przecież tak blisko.. lecz tak naprawdę o jeden krok za daleko ode mnie.. //bereszczaneczka
|
|
|
Lubię mówić z Tobą, ale nie znoszę, gdy traktujesz mnie tylko jako ewentualność, opcję awaryjną na wypadek, gdyby żadna inna nie miała dla Ciebie czasu. //bereszczaneczka
|
|
|
Miłość to głupota robiona we dwoje. [Napoleon Bonaparte]
|
|
|
Pojawił się ktoś inny i spotkałam się z bólem odrzucenia. Właśnie wtedy poczułam się niechciana i niepotrzebna, za mało dobra i wystarczająca, by móc tak po prostu być. To zabolało i boli nadal. Dopiero po jakimś czasie znalazłam odpowiednie określenie tego: miłość nieodwzajemniona, taka, która rani jak cholera, taka, która zabiera wszystko. [ yezoo ]
|
|
|
|
To, co dobre, każe na siebie czekać.
— Carlos Ruiz Zafon
|
|
|
|