głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika trusst_me

Czy kiedy tak leżę  położyłbyś się obok i zapomniał o wszystkim?

yezoo dodano: 26 maja 2013

Czy kiedy tak leżę, położyłbyś się obok i zapomniał o wszystkim?

Widzisz? Jesteś nikim właśnie w moich oczach. Jesteś nikim  ponieważ sam wypracowałeś sobie taki status poprzez własne zachowanie. Zniszczyłeś naszą znajomość poprzez własną głupotę  ale to nic  prawda? Ty i tak się tym nie przejmujesz  nie szanujesz tego co masz i co miałeś  bawisz się uczuciami innych  ale co się będziesz zadręczał złymi myślami  jakimiś głupotami  no nie? Wolisz żyć  jak teraz  bawiąc się uczuciami innych osób  ale teraz jest czas z tym wszystkim skończyć. Czas  aby coś odbudować  ale całkowicie bez Ciebie. Nie ma miejsca na takich ludzi  jak Ty w moim życiu. Skończyły się te chwile zabaw  jakimi mogłeś przez ostatni czas się cieszyć. Skończyłam znajomość z Tobą. Zniszczyłam siebie  ale teraz staję na nogach  zaczynam budować swoją przyszłość od nowa. Nie spieszę się  nie ograniczam w niczym i powoli zaczynam korzystać z tego co daje mi los  zapominając o Tobie.

remember_ dodano: 25 maja 2013

Widzisz? Jesteś nikim właśnie w moich oczach. Jesteś nikim, ponieważ sam wypracowałeś sobie taki status poprzez własne zachowanie. Zniszczyłeś naszą znajomość poprzez własną głupotę, ale to nic, prawda? Ty i tak się tym nie przejmujesz, nie szanujesz tego co masz i co miałeś, bawisz się uczuciami innych, ale co się będziesz zadręczał złymi myślami, jakimiś głupotami, no nie? Wolisz żyć, jak teraz, bawiąc się uczuciami innych osób, ale teraz jest czas z tym wszystkim skończyć. Czas, aby coś odbudować, ale całkowicie bez Ciebie. Nie ma miejsca na takich ludzi, jak Ty w moim życiu. Skończyły się te chwile zabaw, jakimi mogłeś przez ostatni czas się cieszyć. Skończyłam znajomość z Tobą. Zniszczyłam siebie, ale teraz staję na nogach, zaczynam budować swoją przyszłość od nowa. Nie spieszę się, nie ograniczam w niczym i powoli zaczynam korzystać z tego co daje mi los, zapominając o Tobie.

Poczekaj do świtu  aż pojawi się słońce. I znów będziesz czekać zbyt długo. Jego już nie będzie.

yezoo dodano: 25 maja 2013

Poczekaj do świtu, aż pojawi się słońce. I znów będziesz czekać zbyt długo. Jego już nie będzie.

Uwielbiasz mnie ranić. Uwielbiasz powracać do mojego życia i przywoływać tysiące niepotrzebnych wspomnień  rozdrapując przy tym dawne  zagojone już rany. Mścisz się na każdy możliwy sposób za ból  który ode mnie kiedyś otrzymałeś  jednocześnie starasz się śmiać z mojego nieszczęścia. Udajesz  że jesteś kimś dobrym  że mogę mieć w Tobie przyjaciela  ale kiedy naprawdę coś złego się dzieje  nie ma Ciebie. Jesteś w swoim świecie  nie słuchasz tego co do Ciebie mówię. Traktujesz mnie  jak przedmiot  jak zabawkę  którą przerzucasz z jednego miejsca na drugie. Lecz ja mam tego serdecznie dość. Nie pozwolę Ci  abyś mógł się mną tak bawić. Nie jestem przedmiotem  ale człowiekiem  który też ma uczucia. I w przeciwieństwie do Ciebie potrafię być szczera i otwarta na ludzi. Nie muszę okłamywać nikogo  aby bawić się kogoś kosztem. Nie muszę tak  jak Ty czerpać z tego żadnej satysfakcji  bo moja szczerość zawsze będzie na pozycji wygranej  a od Ciebie ludzie zaczną uciekać.

remember_ dodano: 25 maja 2013

Uwielbiasz mnie ranić. Uwielbiasz powracać do mojego życia i przywoływać tysiące niepotrzebnych wspomnień, rozdrapując przy tym dawne, zagojone już rany. Mścisz się na każdy możliwy sposób za ból, który ode mnie kiedyś otrzymałeś, jednocześnie starasz się śmiać z mojego nieszczęścia. Udajesz, że jesteś kimś dobrym, że mogę mieć w Tobie przyjaciela, ale kiedy naprawdę coś złego się dzieje, nie ma Ciebie. Jesteś w swoim świecie, nie słuchasz tego co do Ciebie mówię. Traktujesz mnie, jak przedmiot, jak zabawkę, którą przerzucasz z jednego miejsca na drugie. Lecz ja mam tego serdecznie dość. Nie pozwolę Ci, abyś mógł się mną tak bawić. Nie jestem przedmiotem, ale człowiekiem, który też ma uczucia. I w przeciwieństwie do Ciebie potrafię być szczera i otwarta na ludzi. Nie muszę okłamywać nikogo, aby bawić się kogoś kosztem. Nie muszę tak, jak Ty czerpać z tego żadnej satysfakcji, bo moja szczerość zawsze będzie na pozycji wygranej, a od Ciebie ludzie zaczną uciekać.

Wiem że Ty też będziesz płakała zanim on zniknie na zawsze. Że też będziesz kalkulowała i rozpamiętywała wspólne chwile. Przyzwyczaisz się do jego osoby będzie Ci wygodnie w jego sercu. I kolejne dni będą próbą odnalezienia się w nowej sytuacji. W życiu pozbawionym jego.I nieważne że to zdecydujesz o końcu waszego związku i nieważne że to Tobie będzie dane podjęcie tej decyzji za was dwoje. Bo przecież to Ty chciałaś po raz kolejny spróbować oszukać swoją naturę.To Ty pragnęłaś by tym razem było inaczej. Ale nic z tego.. Masz naturę zdobywcy. Nie interesuje Cię napawanie się widokiem i radość ze zdobyczy tylko samo zdobywanie hoyden

hoyden dodano: 24 maja 2013

Wiem,że Ty też będziesz płakała zanim on zniknie na zawsze. Że też będziesz kalkulowała i rozpamiętywała wspólne chwile. Przyzwyczaisz się do jego osoby,będzie Ci wygodnie w jego sercu. I kolejne dni będą próbą odnalezienia się w nowej sytuacji. W życiu pozbawionym jego.I nieważne,że to zdecydujesz o końcu waszego związku,i nieważne,że to Tobie będzie dane podjęcie tej decyzji za was dwoje. Bo przecież to Ty chciałaś po raz kolejny spróbować oszukać swoją naturę.To Ty pragnęłaś by tym razem było inaczej. Ale nic z tego.. Masz naturę zdobywcy. Nie interesuje Cię napawanie się widokiem i radość ze zdobyczy tylko samo zdobywanie/hoyden

1.Twój jednodniowy zarost potrafi narobić wiele szkód. Właśnie zauważyłam na swojej twarzy czerwony ślad. Czuję jak piecze starta skóra. Nie mogę przestać dotykać miejsca w którym Twoja twarz musiała zatrzymać się odrobinę za długo by zostawić po sobie pamiątkę. Napawam się jego widokiem. Znaczyłoby że znów przynależę do kogoś i moje ciało odtąd jest już nie tylko moje. A serce bije teraz w pakiecie z Twoim. Zastanawiam się tylko jak długo zagrzeję miejsca w Twoim życiu. I ile ról będzie mi dane w nim odegrać. To nie jest tak że ranię z premedytacją. To nie jest tak że napawam się widokiem facetów których udało mi się zranić. Nigdy nie byłam dumna z tego.Nie jestem taka jak moja mama czy siostra. One już wybrały mężczyznę na całe życie. Może mama zapomniała mi przekazać odpowiedzialnego za to genu. Trę czerwony ślad z całej siły. Chcę żeby zniknął. Nie możesz zaznaczać na niej swoich ścieżek.Przy mnie i tak zbłądzisz. Taka już jestem. Muszę zaakceptować swoją odmienność hoyden

hoyden dodano: 24 maja 2013

1.Twój jednodniowy zarost potrafi narobić wiele szkód. Właśnie zauważyłam na swojej twarzy czerwony ślad. Czuję jak piecze starta skóra. Nie mogę przestać dotykać miejsca w którym Twoja twarz musiała zatrzymać się odrobinę za długo by zostawić po sobie pamiątkę. Napawam się jego widokiem. Znaczyłoby,że znów przynależę do kogoś i moje ciało odtąd jest już nie tylko moje. A serce bije teraz w pakiecie z Twoim. Zastanawiam się tylko jak długo zagrzeję miejsca w Twoim życiu. I ile ról będzie mi dane w nim odegrać. To nie jest tak,że ranię z premedytacją. To nie jest tak,że napawam się widokiem facetów,których udało mi się zranić. Nigdy nie byłam dumna z tego.Nie jestem taka jak moja mama,czy siostra. One już wybrały mężczyznę na całe życie. Może mama zapomniała mi przekazać odpowiedzialnego za to genu. Trę czerwony ślad z całej siły. Chcę,żeby zniknął. Nie możesz zaznaczać na niej swoich ścieżek.Przy mnie i tak zbłądzisz. Taka już jestem. Muszę zaakceptować swoją odmienność/hoyden

2. Bo to nie jest choroba.Tu nie pomoże seria zastrzyków czy sprowadzony z zagranicy lek. Podobnie jak z homoseksualizmem . Z tym człowiek się rodzi.Czerwony ślad zyskał jedynie na sile. Teraz przypomina swoim kolorem krew. Tak będzie krwawiło Ci serce gdy zostawię Cię bez cienia racji. I teraz kolejny raz to Ty będziesz się zastanawiał co jest z Tobą nie tak dlaczego nie umiałeś zatrzymać mnie przy sobie. Marne to pocieszenie ale z Tobą wszystko w porządku Kochanie. To ja urodziłam się wyjątkowo odporna na miłość hoyden

hoyden dodano: 24 maja 2013

2. Bo to nie jest choroba.Tu nie pomoże seria zastrzyków,czy sprowadzony z zagranicy lek. Podobnie jak z homoseksualizmem . Z tym człowiek się rodzi.Czerwony ślad zyskał jedynie na sile. Teraz przypomina swoim kolorem krew. Tak będzie krwawiło Ci serce gdy zostawię Cię bez cienia racji. I teraz kolejny raz to Ty będziesz się zastanawiał co jest z Tobą nie tak,dlaczego nie umiałeś zatrzymać mnie przy sobie. Marne to pocieszenie,ale z Tobą wszystko w porządku Kochanie. To ja urodziłam się wyjątkowo odporna na miłość/hoyden

Nie wierzę w Twoje słowa. Nie wierzę  że się zmienisz i to co było pomiędzy nami powróci. Nie wierzę  że nasza przyjaźń może być taka  jak kiedyś  rozumiesz? Nie wierzę w to wszystko  bo nie mam krzty szacunku  ani tym bardziej zaufania do Ciebie. Nie chcę  abyś był obecny w moim życiu  chcę skończyć to na zawsze. Chcę odejść i cieszyć się wolnością. Nie mogę cały czas siebie oszukiwać siebie i uciekać przed tym co mnie boli  co rani  co powraca czasami ze zdwojoną siłą. Nie chcę być też słaba i okazywać to na każdym kroku. Nie mogę być również uległa wiecznie na Twoje słowa. Skończyło się to co było. Nas już nie ma  nie ma tamtego życia. Rozdział  który razem tworzyliśmy został zamknięty.  Zbyt wiele kłamstw wkradło się w naszą znajomość  a jeszcze więcej było nieporozumień. Nie dojdziemy już więcej do porozumienia. Oboje się zmieniliśmy i nasze ścieżki się rozeszły. Lecz Ty chcesz wrócić  a ja nie pozwolę Ci na to. Dlatego  odejdź i nie wracaj  proszę.

remember_ dodano: 24 maja 2013

Nie wierzę w Twoje słowa. Nie wierzę, że się zmienisz i to co było pomiędzy nami powróci. Nie wierzę, że nasza przyjaźń może być taka, jak kiedyś, rozumiesz? Nie wierzę w to wszystko, bo nie mam krzty szacunku, ani tym bardziej zaufania do Ciebie. Nie chcę, abyś był obecny w moim życiu, chcę skończyć to na zawsze. Chcę odejść i cieszyć się wolnością. Nie mogę cały czas siebie oszukiwać siebie i uciekać przed tym co mnie boli, co rani, co powraca czasami ze zdwojoną siłą. Nie chcę być też słaba i okazywać to na każdym kroku. Nie mogę być również uległa wiecznie na Twoje słowa. Skończyło się to co było. Nas już nie ma, nie ma tamtego życia. Rozdział, który razem tworzyliśmy został zamknięty. Zbyt wiele kłamstw wkradło się w naszą znajomość, a jeszcze więcej było nieporozumień. Nie dojdziemy już więcej do porozumienia. Oboje się zmieniliśmy i nasze ścieżki się rozeszły. Lecz Ty chcesz wrócić, a ja nie pozwolę Ci na to. Dlatego, odejdź i nie wracaj, proszę.

Jesteś dla siebie bardzo surowa.. Ale może naprawdę takie kobiety jak Ty nie powinny w ogóle zawracać głowy fajnym wartościowym facetom. Może istnieje taka damska wersja lovelasa. Przecież Ty tez łatwo się zakochujesz a później odchodzisz stwierdzając że to po prostu nie to. Zwalasz to na brak miłości...A może to Ty robisz wszystko by jej nie doświadczyć. Może takie jak Ty nigdy nie staną na ślubnym kobiercu i nie powiedzą z miłością w oczach sakramentalnego  tak .Nigdy nie zostaną wspaniałymi żonami i prawdziwymi matkami. Nie będą jak Hera opiekunkami domowego ogniska. Zastanów się nad tym dobrze. Nie zadawaj cierpienia tylko dlatego że chcesz spróbować być typową matką Polką. Jesteś jak wiatr. Dziki szybki i nieokiełznany. Może to nie Tobie jest pisane by ktoś wreszcie złapał Cię w swoje ręce. Bo Ty zawsze będziesz próbowała się z nich wyswobodzić i tęskniła za utraconą wolnością  hoyden

hoyden dodano: 24 maja 2013

Jesteś dla siebie bardzo surowa.. Ale może naprawdę takie kobiety jak Ty nie powinny w ogóle zawracać głowy fajnym,wartościowym facetom. Może istnieje taka damska wersja lovelasa. Przecież Ty tez łatwo się zakochujesz,a później odchodzisz stwierdzając,że to po prostu nie to. Zwalasz to na brak miłości...A może to Ty robisz wszystko by jej nie doświadczyć. Może takie jak Ty nigdy nie staną na ślubnym kobiercu i nie powiedzą z miłością w oczach sakramentalnego "tak".Nigdy nie zostaną wspaniałymi żonami i prawdziwymi matkami. Nie będą jak Hera opiekunkami domowego ogniska. Zastanów się nad tym dobrze. Nie zadawaj cierpienia tylko dlatego,że chcesz spróbować być typową matką Polką. Jesteś jak wiatr. Dziki,szybki i nieokiełznany. Może to nie Tobie jest pisane by ktoś wreszcie złapał Cię w swoje ręce. Bo Ty zawsze będziesz próbowała się z nich wyswobodzić i tęskniła za utraconą wolnością /hoyden

Ile razy wierzyłam w Twoje słowa  ile razy pozwalałam  abyś bawił się moimi uczuciami? Wszystko przechodziło przez granice  które nie mogły zostać przekroczone  ale mnie to nie przeszkadzało. Pozwalałam Ci na wiele rzeczy  bo ufałam Ci. Miałam do Ciebie jakiś szacunek  którego nie powinnam mieć. Byłam zaślepiona Tobą  uczucia przysłaniały mi to  jaki naprawdę jesteś. Nie wiedziałam  nawet nie chciałam przypuszczać  że nie jesteś facetem  a kompletną łajzą  od której powinnam już dawno trzymać się na dystans. Robiłeś mi tak wiele świństw  a ja każdy Twój wybryk Ci wybaczałam. Dawałam zawsze nową szansę  a niekiedy walczyłam o Ciebie  jak głupia  bo widziałam w Tobie coś  czego inni ludzie nie dostrzegali. A jednak każdy miał rację. Większość znajomych i przyjaciół powtarzała mi  aby trzymała się na dystans do Ciebie. Nie chciałam tego robić  bo po co miałam to robić  prawda? Widziałam w Tobie nadzieję na przyszłość. Ty mi ją dawałeś  a nie tylko obiecywałeś  że coś będzie dobrze.

remember_ dodano: 24 maja 2013

Ile razy wierzyłam w Twoje słowa, ile razy pozwalałam, abyś bawił się moimi uczuciami? Wszystko przechodziło przez granice, które nie mogły zostać przekroczone, ale mnie to nie przeszkadzało. Pozwalałam Ci na wiele rzeczy, bo ufałam Ci. Miałam do Ciebie jakiś szacunek, którego nie powinnam mieć. Byłam zaślepiona Tobą, uczucia przysłaniały mi to, jaki naprawdę jesteś. Nie wiedziałam, nawet nie chciałam przypuszczać, że nie jesteś facetem, a kompletną łajzą, od której powinnam już dawno trzymać się na dystans. Robiłeś mi tak wiele świństw, a ja każdy Twój wybryk Ci wybaczałam. Dawałam zawsze nową szansę, a niekiedy walczyłam o Ciebie, jak głupia, bo widziałam w Tobie coś, czego inni ludzie nie dostrzegali. A jednak każdy miał rację. Większość znajomych i przyjaciół powtarzała mi, aby trzymała się na dystans do Ciebie. Nie chciałam tego robić, bo po co miałam to robić, prawda? Widziałam w Tobie nadzieję na przyszłość. Ty mi ją dawałeś, a nie tylko obiecywałeś, że coś będzie dobrze.

I będziesz szczęśliwa dopóki znów nie strzeli Ci coś do głowy do momentu gdy nie zechcesz od życia czegoś więcej. I po raz kolejny nie docenisz tego co masz by móc ruszyć w świat. On woła Cię za każdym razem gdy próbujesz osiąść w tym jednym miejscu gdy chcesz zamieszkać gdzieś na stałe.Kusi Cię perspektywą lepszej przyszłości i to co budowałaś tak długi czas rozpada się jak domek z kart. Bo potrafisz tak przekreślić wszystko z dnia na dzień nie oglądając się za siebie.Może po prostu taka już jesteś. I nie ma sensu z tym walczyć hoyden

hoyden dodano: 24 maja 2013

I będziesz szczęśliwa dopóki znów nie strzeli Ci coś do głowy,do momentu gdy nie zechcesz od życia czegoś więcej. I po raz kolejny nie docenisz tego co masz by móc ruszyć w świat. On woła Cię za każdym razem gdy próbujesz osiąść w tym jednym miejscu,gdy chcesz zamieszkać gdzieś na stałe.Kusi Cię perspektywą lepszej przyszłości i to co budowałaś tak długi czas rozpada się jak domek z kart. Bo potrafisz tak przekreślić wszystko z dnia na dzień,nie oglądając się za siebie.Może po prostu taka już jesteś. I nie ma sensu z tym walczyć/hoyden

Zakończyłam znajomość z Tobą. Nie powrócę już do tamtego  starego życia. Zaczęłam od nowa. Układam sobie życie na inny sposób  może lepszy  a może dla Ciebie gorszy.  Nie ważne  nie liczy się przeszłość  nie obchodzą mnie Twoje pretensje odnośnie tego  że mnie nie ma. Nie reaguję już na Twoje wiadomości  czy telefony. Znikłam  odeszłam dla Ciebie i przez Ciebie. Nie byłam już w stanie trzymać tego co się działo. Nie umiałam żyć ze świadomością  że nie czuję ani odrobiny wolności. Dusiłam się w znajomości z Tobą. To zaczęło mnie przerastać  nasze życie i znajomość była o wiele silniejsza do przetrwania niż na początku myślałam. A teraz chcę żyć od nowa. Cieszyć się tym co mam. Chcę  aby chłopak  który był przy mnie przez cały czas od wielu miesięcy  który mnie wspierał i dawał namiastkę szczęścia stał się kimś ważniejszym. I wiesz  tak się stanie. Bo dziś rozmawiając z Nim zrozumiałam co do Niego czuję. I nie boję się powiedzieć mu  że Go kocham  bo mam pewność  że On to odwzajemnia.

remember_ dodano: 23 maja 2013

Zakończyłam znajomość z Tobą. Nie powrócę już do tamtego, starego życia. Zaczęłam od nowa. Układam sobie życie na inny sposób, może lepszy, a może dla Ciebie gorszy. Nie ważne, nie liczy się przeszłość, nie obchodzą mnie Twoje pretensje odnośnie tego, że mnie nie ma. Nie reaguję już na Twoje wiadomości, czy telefony. Znikłam, odeszłam dla Ciebie i przez Ciebie. Nie byłam już w stanie trzymać tego co się działo. Nie umiałam żyć ze świadomością, że nie czuję ani odrobiny wolności. Dusiłam się w znajomości z Tobą. To zaczęło mnie przerastać, nasze życie i znajomość była o wiele silniejsza do przetrwania niż na początku myślałam. A teraz chcę żyć od nowa. Cieszyć się tym co mam. Chcę, aby chłopak, który był przy mnie przez cały czas od wielu miesięcy, który mnie wspierał i dawał namiastkę szczęścia stał się kimś ważniejszym. I wiesz, tak się stanie. Bo dziś rozmawiając z Nim zrozumiałam co do Niego czuję. I nie boję się powiedzieć mu, że Go kocham, bo mam pewność, że On to odwzajemnia.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć