|
Chciałem iść do Boga po L4, daj mi wolne typie, albo jakiś steryd, żebym mógł zapomnieć o tym syfie.
|
|
|
Dobrze wiem jak to boli, niosę ciężar doświadczeń. Spójrz w serce, choć wiem że nie zechcesz tam patrzeć
|
|
|
Bezbolesne rozstania - znasz je dobrze stąd, Że nawet na palcach może je policzyć ktoś bez rąk
|
|
|
Gorzkie łzy i słodkie kłamstwa, czysta prawda, brudne myśli w nas od dawna. to, ciężko strawna mieszanka, a musimy przepchnąć to, żeby móc dospać do ranka.
|
|
|
Ide na balkon, w ręku szlug, telefon w drugiej.I napisałbym do Ciebie ale jakoś brakuje słów, zadzwoniłbym do Ciebie ale wiem że tego nie chcesz.Wybełkotał że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknie
|
|
|
To nie jest tak jak myślisz, żałuje wielu rzeczy Staram się to zmienić, ale gdzieś to we mnie siedzi
|
|
|
Tu za bycie sobą wytykają palcem, a jak coś osiągniesz, mówią, że to fartem
|
|
|
Nie wiem kim jestem w Twoich oczach,
może wcale mnie w nich nie ma i spokojnie śpisz po nocach..
|
|
|
Bo na samą myśl o Tobie powracają chęci do życia
|
|
|
Wiem, że we mnie wierzysz i pójdziesz za mną w ogień. Ja będę o Was dbał obiecuje nie zawiodę
|
|
|
Ile my mamy lat , że nie potrafimy spojrzeć sobie w oczy i zdobyć się na odrobinę szczerości?
|
|
|
I goniąc za marzeniami zatrać się we własnej bajce
|
|
|
|