 |
ogarnia mnie pustka i życiowa niemoc, których nie mogę w jakikolwiek sposób załatać. nie mam siły.
|
|
 |
ile razy nie zapytałaś bojąc się odpowiedzi? ile razy skłamałaś na pytanie ,,naprawdę ci się to podoba?"? jak często musisz się hamować, powstrzymywać, żeby nikt nie dowiedział się czego tak naprawdę pragniesz? jak często dostosowujesz się do oczekiwań, grzecznie spuszczasz głowę, pokornie cichniesz? ile razy godziłaś się na coś co sprawiało ci ból, niepokój, niechęć? uciszamy sami siebie. chcemy żyć a nie wiemy co to znaczy. pewne rzeczy mówimy, robimy na pokaz tylko po to by dostosować się do tych na którym nam zależy. ukrywamy emocje, chowamy w sobie nasze pragnienia, wstydzimy się marzyć. chcemy być szczęśliwi lecz sami się niszczymy. siebie, naszą indywidualność, nasze wspaniałe, niedocenione ja.
|
|
 |
Jeżeli Cię zraniłam, Twoje rany są także moimi ranami, więc proszę, nie czuj do mnie nienawiści z tego powodu. Jestem tylko niedoskonałym człowiekiem. Znacznie bardziej niedoskonałym, niż myślisz. Dlatego właśnie nie chcę, abyś mnie nienawidził.
Gdybyś mnie znienawidził, naprawdę rozsypałabym się na kawałki...
|
|
 |
Cześć, to ja - emocjonalny wrak, który czeka na cud. Przeglądam listę życia. Tysiące chwil szczęścia w nieszczęściu. Kilka dni miłości w nienawiści. I to ostatnie - jedno jedyne wspomnienie Ciebie. Uśmiech, barwa głosu, oczy i dłonie. Jeśli tak wygląda koniec to proszę dobij me uczucia. Zdepcz moje marzenia. Przecież nie ma znaczenia to, że cierpienie zadomowiło się we mnie na dobre. Nie ma znaczenia to, że zostałam oszukana, że jestem tu sama jak palec, że ciągle czekam. Nic już się nie liczy. Mam ogromny żal do życia. Każda moja wylana łza to uczucie, jakim Cię darzę. Morze łez, ocean uczuć. Sprzeczność serc. Wszystko do mnie wraca. Tylko nie Ty. Mówią, że nadzieja umiera ostatnia. Cześć, to znów ja. Jutro mam swój pogrzeb. Przyjdziesz?
|
|
 |
chore uzależnienie od słów, gestów. Odczuwanie niedoboru rozmów i wymian spojrzeń. Tęsknota za wyczuwaniem rytmu bicia serca i nadsłuchiwaniem tętna.
|
|
 |
|
Czego się boję? Boję się stracić Ciebie. Boję się, że drugi raz mi się to przydarzy. Boję się samotności. Boję się kiedyś obudzić i zdać sobie sprawę z tego, że Ciebie już przy mnie nie ma.
|
|
 |
Czuję nadchodzącą rozłąkę
Bo wiem, że chcesz pójść dalej
Chciałabym, by spadł dziś śnieg
Przytuliłbyś mnie, uniknął kłótni
Bo czuję nadchodzącą rozłąkę
Po prostu udowodnij, że nie ma sensu już próbować
Bo prawda jest taka, że chciałabym, byśmy po prostu oboje zaprzeczyli
Pocałowałeś mnie z tymi otwartymi oczyma
To mówi tak wiele, nie jest dla ciebie niespodzianką
Ale coś jeszcze we mnie zostało/ Demi lovato
|
|
 |
Pour your eyes into mine
And tell me you can't say good bye
These closing statements I will pry them open
Bring dire chances back to life
Back to life
|
|
 |
nie szukam zrozumienia nie szukam znaczenia słów
|
|
 |
kiedyś mi tez zabraknie czasu, czasu żeby pooddychać
|
|
 |
|
Ciągle wydaje nam się, że ze wszystkim sobie poradzimy, a czasami jedna najprostsza rzecz nas przerasta .
|
|
 |
Do not cry tears does not settle anything.
|
|
|
|