Oni wszyscy nie są warci twoich łez, maleńka. Twoich samotnych nocy, twojego bólu. Nie są, a ty uświadamiasz im to po raz kolejny, kiedy martwisz się o nich, pomagasz, a później płaczesz. Znów przez tych, których tak mocno kochasz.
Nie ma to jak wejść w zrobioną przez Niego aplikację i za pierwszym kliknięciem "Sonsultuj" wylosować "Napisz do niego... może on właśnie na to czeka, ale nie ma odwagi?". No kurwa.