 |
Dziś w nocy obudził mnie lęk. Śniło mi się, że... - Nie czuję się smutna. W ogóle to nie czuję nic. Chciałabym wstać, ukłonić się i skończyć ten teatrzyk. Ale nie mogę. Nie mogę, choć to rozrywa mnie od środka.
|
|
 |
Przecież sezon na samotność został już otwarty, a my jesteśmy zbyt dumni, by pokonać te wyżyny i zbyt mali, by dotknąć nieba.
|
|
 |
Bo jeśli spojrzysz kłamstwu prosto w oczy to ono ZAWSZE odwzajemni to spojrzenie. I zawsze będzie to odzwierciedlenie prawdy. Nie chciałam nic więcej, prócz jednej wspólnej chwili, która należałaby tylko do nas
|
|
 |
Jesteś dla mnie jak smak arbuza w upalny dzień. Jesteś dla mnie jak powietrze dla kogoś kto zbyt długo był pod wodą. Jesteś jak życie.
|
|
 |
Bo ja lubię do Ciebie pisać. Z różnych powodów. Między innymi dlatego, że chcę żebyś wiedziała, że myślę o Tobie. To dość egoistyczna pobudka, ale nie mam zamiar jej się wypierać. A myślę dużo i często. Właściwie myśli o Tobie towarzyszą mi w każdej sytuacji. I nie masz pojęcia, jak bardzo jest z tym dobrze. A przy okazji wymyślam róże rzeczy, z którymi też przeważnie jest mi dobrze. Bo bardzo wysoko sobie cenię fakt, że zaistniałaś w moim życiu. Ostatnio zresztą trudno używać słów takich jak "cenię". Ostatnio wydaje mi się, że słowa są za małe. Dlatego dziękuję Ci. Dziękuję Ci z całą powagą i nieuchronnym lekkim wzruszeniem za to, że jesteś.
I za to, że ja mogę być.
|
|
 |
Też już czasem się gubię. Nie wiem do czego zmierzam, czego potrzebuję, czego mam nadmiar.
Znajduję się tylko, kiedy myślę o Tobie. Wtedy wiem na pewno, czego chcę.
|
|
 |
Nie jesteś zbyt dobra, nie jesteś wystarczająca
|
|
 |
Myślę o Tobie częściej, niż sądzisz i bardziej, niż jesteś sobie to w stanie wyobrazić.
|
|
 |
łączy mnie z Tobą wszystko.
|
|
 |
Koniec końców nie chce pozytywnych wspomnień, bo zostawiają mi w głowie twój fałszywy portret.
|
|
 |
Nie wiem jaka będzie moja przyszłość, ale wiem jak chciałabym, by wyglądała. Mały szkrab z brązowymi włoskami, po Tobie i z dużymi brązowymi oczami, biegnący po ogrodzie z kwiatuszkiem, który zerwie specjalnie dla mnie i wręczy mi go, gdy będę wtulona w Ciebie wypoczywała po pracy na huśtawce. Wtedy dam mu buziaka, mówiąc, że go kocham i ściskając jeszcze mocniej Twoją dłoń, szepnę, że to najpiękniejszy prezent jaki kiedykolwiek mogłam dostać.
|
|
|
|