 |
` spod prześcieradła wystający palec z etykietą.
|
|
 |
Kocham ten stan gdy pada a ja moge wyjść na baso bez parasola i czuć jak miliony kropel spływają po moim ciele...
|
|
 |
resztkami sił sięgam po mp3, setny raz włączam tą naszą wspólną, zarazem pieprzoną piosenkę. po policzku płynie kolejna łza. leżę na łóżku, niby martwa, w tej sukience, tej przez Ciebie ulubionej. kochałeś patrzeć na mnie, gdy tańczyłam w niej boso do naszej melodii. wtedy zawsze powtarzałeś mi, że wyglądam jak księżniczka. tylko Twoja księżniczka.
|
|
 |
w dzieciństwie, gdy stłukłam sobie kolano, szlochałam i wtulałam się w pluszowego misia. dziś robię podobnie ze stłuczonym sercem. płaczę, przytulając zarazem maskotkę, którą podarowałeś mi w prezencie.
|
|
 |
nie umiem udawać kogoś kim nie jestem. wybacz, ale tylko ty potrafisz to doskonale.
|
|
 |
za dużo złych słów by powiedzieć wróć.
|
|
 |
euforia pozytywnych uczuć.
|
|
 |
Zrobiłabyś dla mnie wszystko ? - Nie wszystko . - Nie ? To czego byś nie zrobiła ? - W przyszłości , nawet gdybyś nie wiem jak mnie prosił , abym przestała Cię kochać . Nigdy bym tego nie potrafiła zrobić .
|
|
 |
Chciałabym abyś nigdy nie zapomniał wyrazu mojej twarzy, kiedy pierwszy raz się spotkaliśmy.
|
|
 |
` złapany w zamkniętym rozdziale życia.
|
|
 |
trzymała w ręce pistolet, grożąc ze się zabije, nie uwierzył jej, odszedł. po chwili usłyszał płacz i strzał.
|
|
 |
` miłość, nienawiść - krucha granica.
na zawsze rap, do końca życia.
|
|
|
|