 |
To, że płaczę czasem nie znaczy, że jestem słaba. To, że nie zawsze uśmiecham się nie znaczy, że nie jestem szczęśliwa. To, że często marzę nie znaczy, że nie patrzę realnie. To, że kocham za mocno nie znaczy, że można mnie ranić. To, że nienawidzę nie znaczy, że jestem zepsuta. To, że czasem milczę nie znaczy, że nie wiem co powiedzieć. To, że nie wiem co robić nie znaczy, że nie wiem jak żyć..
|
|
 |
Lubię piątki. Lubię czekoladę, mandarynki i paprykowe Laysy. I lubię dużo mówić. I śmiać się też lubię.I wygłupiać się ze znajomymi lubię. I lubię na Ciebie patrzeć. Kochać Cię tak po cichu, żeby nikt nie słyszał, też lubię.
|
|
 |
Moim nawykiem jest siedzenie wieczorami na parapecie i rozmyślanie. To nie tak, że jestem nieszczęśliwa, chociaż jest mi źle. Po prostu wiem, że kiedy coś chcę osiągnąć, nie mogę zatrzymać się w połowie drogi pomimo tylu trudności. Dlatego wolę uzależniać się od takich rzeczy jak siedzenie przy oknie niż upaść i już się nie podnieść..
|
|
 |
Uwielbiam mieć fazę. Uwielbiam patrzeć jak spadają gwiazdy. Uwielbiam słodycze. Uwielbiam mieć marzenia. Uwielbiam! rozumiesz?
|
|
 |
Nigdy nie wiedziałam czego chcę. W jednym momencie potrzebowałam miłości, a następnie ją odrzucałam tłumacząc, że wolę cieszyć się wolnością i niezależnością..
|
|
 |
są dni kiedy sama twoja obecność działa mi na nerwy.
|
|
 |
potrzebuję Cię jak alkoholik wódki , jak nimfomanka seksu, jak ćpun narkotyku...
jesteś moim uzależnieniem.
|
|
 |
udaj że Cię nie ma, może przyjaciele sobie o tobie przypomną.
|
|
 |
łzy zadrżały na rzęsach, jakby było im wstyd, że pojawiły się nie w porę.
|
|
 |
Zauważ też to, że jesteś pierwszym chłopakiem, którego przyprowadziłam do domu.
|
|
 |
Ten moment, w którym nasze oddechy się wyrównały, a usta dotknęły .
|
|
 |
Przyjaciele to czterolistna koniczyna,która daje szczęście.< 3
|
|
|
|