 |
spotykacie się, nawet codziennie. chodzicie na spacery, całujecie, spędzacie wspólne noce. oglądacie razem telewizję i robicie wspólne śniadania - twierdzisz, że to prawdziwa miłość? mylisz się. spróbuj przetrwać przy Jego łóżku szpitalnym przez siedem dni, non stop, z prawie zerową liczbą godzin snu. podnieś Go z gleby, gdy będzie tak pijany, że nie będzie miał siły iść. przetrwaj kłótnię, w trakcie której rozwali sobie ręke o ścianę, i rozjebie butelkę wódki przed Tobą. złap Go za rękę pomimo tego,że każdy będzie przeciwny. kochaj Go. nawet wtedy gdy będzie milion kilometrów stąd. to jest właśnie miłość. / veriolla
|
|
 |
|
Droga życia jest o wiele trudniejsza, gdy musisz ją pokonywać samotnie. // pannikt
|
|
 |
Nie, nie jesteś fajna, bo masz tonę tapety na ryju, że jakby jebnął Ci w twarz, to by można było dom otynkować .
|
|
 |
Myślałam, że już gorzej być nie może, aż nagle poznałam Ciebie .
|
|
 |
Wypierdalaj z mojego zycia raz na zawsze suko .
|
|
 |
O kochana słyszałam, że wyjeżdżasz. Szerokiej drogi kurwa, z wąskimi zakrętami . !
|
|
 |
|
Bez uczuć świat smakuje lepiej. // pannikt
|
|
 |
i nagle w Naszym życiu pojawia się ta cholernie ważna osoba. ten ktoś dla kogo nawet w najbardziej pochmurne popołudnie potrafimy odnaleźć promień słońca. ktoś, z kim zaczynamy dzielić się kołdrą, i kto sprawia, że poranki stają się piękniejsze. ktoś dla kogo dzielimy jabłko na pół i robimy drugą filiżankę kawy. osoba, która sprawia, że wieczory nie są już samotne, a spacery ze słuchawkami wydają się być niczym w porównaniu do wędrówki we dwoje ze splecionymi rękoma. ktoś dzięki komu Nasze życie nabiera sensu, i dla kogo chcemy żyć. / veriolla
|
|
|
|