 |
- Dlaczego go nie zatrzymasz?!
- Ponieważ go kocham.
- Kochasz go, więc pozwalasz mu odejść?
- Tak. Jego szczęście jest ważniejsze niż moje.
- Czemu o niego nie walczysz?
- Bo do miłości nie można zmuszać..
- Zamierzasz poświęcić swoją radość życia?
- .. już ją poświęciłam..
- Nie żałujesz?
- Czasami.. ale kiedy widzę jego szczęśliwego.. z nią.. wiem, że podjęłam słuszną decyzję...
|
|
 |
Prawdziwa miłość to nie związek idealny, bo taki nie istnieje, ale pełen kłótni i godzenia, łez i uśmiechów. I mimo, że jest ciężko i ma się czasem dość, to nie poddajesz się, bo wiesz, że z tą osobą jesteś najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi.
|
|
 |
Myślę, że to nie prawda, że sami siebie tworzymy. Nie. Tworzą nas wszystkie zdarzenia, przez które zmuszeni byliśmy przebrnąć, nieoczekiwane zbiegi okoliczności, przypadki, a także inni ludzie. My sami siebie tworzymy w najmniejszym stopniu i sami na siebie mamy najmniejszy wpływ. Czasami stajemy się zupełnym zaprzeczeniem swoich wyobrażeń oraz wszystkim, czym nigdy nie mieliśmy się stać. Każdy jest tym kim jest, ale pamiętajcie- coś musiało zadecydować o tym, że taki właśnie jest.
|
|
 |
Nikt nie jest zbyt zajęty, to tylko kwestia priorytetów.
|
|
 |
Człowiek powinien mieć dwa życia: Pierwsze żeby wszystkiego próbować, drugie żeby wszystko naprawić.
|
|
 |
Chciałabym, żeby wszystko było proste. Żadnych niedociągnięć, problemów, niedopowiedzeń. Żeby w końcu coś tutaj zaczęło się układać, żeby to co nazywamy "szczęściem" udowodniło swoje istnienie.
|
|
 |
Znajdź w sobie siłę, która pomoże Ci zakończyć to wszystko, co nie daje Ci prawdziwego szczęścia.
|
|
 |
Nie zaczynaj myśleć. Nic dobrego z tego nie wyniknie. Trzeba się oszukiwać, jak tylko można. Nie wnikać, nie pytać. Nie chcieć więcej. Wmawiać sobie, że jest dobrze i że inaczej być nie może. Trzeba wyrobić w sobie obojętność, stępić zmysły, zadowolić tym, co jest. Tylko tak da się żyć. Bez wyniszczającej tęsknoty za nie wiadomo czym i stałego poczucia nienasycenia i pustki. Tylko tak można odepchnąć od siebie rozpacz i poczucie totalnej bezsilności.
|
|
 |
Zaufanie wchodzi schodami i zjeżdża windą.
|
|
 |
'Przyjaźń między kobietą a mężczyzną to spacer wąskim pasem lądu oddzielającym zatokę znajomości od oceanu miłości. Tak naprawdę przypływ oceanu i tak zaleje kawałek lądu.'
|
|
 |
A może płakała, ponieważ zawaliło się jej życie? Pierwszy lub kolejny raz? Pewnie tak, ponieważ tak się płacze, gdy kogoś się bardzo kocha albo kocha, a kochać nie powinno. Z bezsilności się wtedy płacze. Bardziej niż ze smutku lub bólu"
|
|
|
|