 |
obiecaj , że zaprosisz mnie w przyszłości na swój ślub . - obiecaj , że przyjmiesz zaręczyny . / selektywnie
|
|
 |
wiesz jak trudno jest przyznać, że się kogoś potrzebuje? / selektywnie
|
|
 |
ona: nie będę się do Ciebie odzywać do końca życia! on: ale na ślubie powiesz tak czy napiszesz na kartce? /
selektywnie
|
|
 |
On jest jak frugo, bierzesz łyk, a po chwili chcesz więcej. Czujesz? /
weztoobaczajbejbe
|
|
 |
Mój związek jest jak iPad, nie mam iPada
|
|
 |
|
wiesz, jak to jest, kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz?
|
|
 |
Gdyby chciała cię kiedykolwiek zostawić, wiesz że będziesz musiał ją i siebie zabić.
|
|
 |
nie miałam możliwości powiedzenia mu o mojej pierwszej, prawdziwej miłości. nie mogłam przytulić się do Niego, gdy moje serce było złamane. nie miałam okazji, by przyjść do Niego, i poprosić żeby przemówił 'temu czy tamtemu' do rozsądku, bo nie dają mi spokoju. nie mógł stać obok mnie, podczas gdy zdmuchiwałam świeczki z osiemnastkowego tortu. nie miał okazji nauczyć mnie jeździć autem. nie mógł pogratulować mi zdanej matury i egzaminu zawodowego. nie dałeś mu szansy Boże, by tak na prawdę był moim bratem.. / veriolla
|
|
 |
Moglibyśmy być tacy szczęśliwy gdyby tylko nie martwił się o mnie dzień w dzień , gdyby nie starał się ograniczyć aż tak drastycznie moich kontaktów z alkoholem i innymi substancjami odurzającymi. Moglibyśmy być tacy szczęśliwi gdyby pozwolił mi przyćpać raz za czas i zarwać kilka nocek. Moglibyśmy być tacy szczęśliwy , gdyby aż tak mu na mnie nie zależało , gdyby nie starał się być moim aniołem stróżem. Moglibyśmy być tak bardzo szczęśliwi gdyby mnie nie kochał . / nacpanaaa
|
|
 |
chciałam czuć Twoją obecność. nie oczekiwałam od Ciebie ciepłych sms-ów o trzeciej w nocy. chciałam, żebyś obudził mnie zwykłą gwiazdką przy dwukropku. nie oczekiwałam prezentów, noszenia na rękach czy zabierania do kina. chciałabym byś był blisko, na wyłączność, dla mnie. mimo wszystko./kinia10107
|
|
 |
I dopiero po czasie rozumiemy ile kto znaczy i dla kogo warto coś poświęcić..
|
|
 |
Powiedzcie mi jak ja do cholery układałam tę listę rzeczy potrzebnych do szczęścia, że teraz mając te priorytety z najwyżej półki - bezcennych przyjaciół i wspaniałego faceta, jest mi tak nieopisanie niedobrze, że ciężko chociażby oddychać?
|
|
|
|