 |
dbaj. uwielbiaj. czasem rozpieszczaj. tylko nie krzywdź. nie musisz mnie prowadzić przez życie. masz tylko iść obok mnie.
|
|
 |
Nigdy nie pozwól by strach przed działaniem wykluczył Cię z gry.
|
|
 |
Pierdolą coś o lojalności skurwysyny, nawet nie chce mi się im pluć w oczy, bo szkoda mi śliny. / Pezet
|
|
 |
Nie bój się zmiany na lepsze. Weź się zastanów. Powiem ci zaufaj mi. Nie bój się zmiany na lepsze. Być kimś, być sobą. Nie bój się zmiany na lepsze Niewielką cenę za to zapłacisz. Weź się zastanów. Więcej zyskasz niż stracisz. / Sokół.
|
|
 |
Kilka słów ma większą wartość niż diamenty, które są wieczne,
Kilka ostatnich kroków z tobą przejdę,
Trzymam cię mocno za rękę idąc przez tłum nieznajomych,
nie możesz się mi zgubić, nie ma mowy,
|
|
 |
Nie jestem empatyczna? Współczująca? Czy mi przykro? Nie. Życie mnie skopało, wyprało z uczuć i powoli zabija. Nie zna litości. Więc dlaczego ja mam je znać?/anotherme
|
|
 |
Cześć, to znowu ja. Ciągle uciekam. Od zmartwień, bólu... życia. Chcę zniknąć na trochę. Odżyć. Poczuć szczęście. Znaleźć tlące się we mnie uczucia. Zapalić je. Chcę płonąć. Od szczęścia, miłości. Chcę dostać drugą szanse. A może pierwszą?/anotherme
|
|
 |
W tym dniu trafiłam do miejsca, które sprawiło, że żyje. Miejsce, gdzie problemy znikają. Tam gdzie zaczyna się raj, a kończy piekło. Moje myśli płyną daleko, zastępuje je uczucie spełnienia. Gdzie moje serce przyśpiesza. Moje sacrum. Twoje ramiona./anotherme
|
|
 |
Podobno nic nie trwa wiecznie i wszystko można zniszczyć. Podobno wszystko kiedyś się kończy i zostaję tylko kurz. Podobno. A teraz weź tą kartkę, otwórz ją i przeczytaj co na niej napisałem. Teraz pognieć ją, oderwij kawałek, niszcz. Otwórz znowu kartkę. Słowa dalej są, prawda? Widzisz jeśli mówię, że Cię kocham i chcę być z Tobą zawsze to nieważne jak bardzo będziesz mnie ranić, te słowa nie znikną, bo to jedyne co trwa wiecznie na tym świecie, schowane w moim sercu tylko dla Ciebie.
|
|
 |
Nocą jestem archeologiem, który szuka śladów nas, Twojej miłości. Dokładnie przeczesuje każdy skrawek swoich snów, swojego umysłu by wydobyć z nich nawet najmniejszą cząstkę Ciebie i wykreować z niej powód by oddychać.
|
|
 |
"i myślę ile jeszcze mam kredytu w twoim sercu połamany ludzik, bez ciebie wszystko nie ma sensu" - Gramatik
|
|
|
|