 |
uporządkowałam świat, mam nadzieję, że po raz ostatni, wepchnęłam go między uszy owijając w kaszmir. dziś czuję jak rozpada się na pierwiastki, uderzając w wewnętrzną powierzchnię twarzoczaszki.
|
|
 |
od dziś przestajemy liczyć dni do kolejnego weekendu, wakacje, i wszystko nabiera sensu / rap_jest_jeden
|
|
 |
dopiero bo rozpadzie związku, kobieta potrafi zrozumieć ile promili jest w stanie przyjąć jej organizm oraz ile chusteczek potrafi zużyć w przeciągu kilku godzin, w końcu zrozumie, że miłość niszczy bez opamiętania. / rap_jest_jeden
|
|
 |
papieros wygasł, uśmiech znikł, chusteczki się skończyły, a miłość odeszła. / rap_jest_jeden
|
|
 |
'' Nie krzycz na mnie, i zostaw mnie, nie dotykaj, i nie przepraszaj, bo to nic nie da. '' rzucała mocnymi słowami, mimo to się nie poddał. Dalej ją obejmował, nie chciał jej wcale puszczać, obiecał, że nigdy nie da jej odejść. '' Zamknij się ! rozumiesz ?! ucisz się na chwilę ! . Ciągle Ci nic nie pasuje, wiecznie narzekasz jakbyś nie była ze mną szczęśliwa. A ja będę i chcę być kiedy wszystko będzie się jebać, kiedy będziesz płakać i prosić o chusteczkę, kiedy będziesz się śmiać, kiedy będziesz żyć kapujesz ? I nie proś, abym Cię puścił, bo nie zrobię tego nigdy, za nic. Nie chcę, żebyś znikła.. '' kiedy zrobił sobie przerwę na to, by wziąć głęboki oddech, odwróciła się tak by stać z Nim twarzą w twarz, swój palec położyła na Jego ustach '' Nie mów już nic '' pocałowała Go, pieściła Swoim językiem Jego język i dodała '' Kocham Cię dupku. ''
|
|
 |
co boli najbardziej? wszystkie niewykorzystane szanse, gdy chciałam powiedzieć coś ważnego dusiłam to głęboko w sercu. a przecież dziś, moje życie mogłoby wyglądać całkiem inaczej. gdyby tylko cofnąć czas, nie było by bólu, nie było by nas. / rap_jest_jeden
|
|
 |
dziewczyno, spójrz na siebie, bo robiąc z dupy licznik, nie zajdziesz daleko, bo jeśli chcesz być gwiazdą, to raczej nie w tym rzecz, bo w tym przypadku, twoją przyszłością jest kariera gwiazdy, ale porno. / rap_jest_jeden
|
|
|
|