 |
nie lubię też czuć się tak bezsilnie bezsilna. stać bezradnie, nieruchomo, gdy w głowie rozgrywa się wojna o moje własne marzenia.
|
|
 |
Czuję się jak chora psychicznie. Ciągle myślę o tym, jak wyglądam, a nie mogę spojrzeć w lustro. Karcę się w myślach za to co jem i czego nie robię, a i tak dalej to ciągnę. Raz dałam radę, a teraz już nie potrafię. Ale czas się zebrać, żeby od września być już tą, którą chcę być.
|
|
 |
Marzę o tym, żebyś przyjechał i zabrał mnie na kebab.
|
|
 |
Ta pierdolona miłość. Nie ma jak biały miś, czarny frak, browar, wino. To nasz żywioł - kochać z nienawiści, by niszczył nasze związki ślepy nagi instynkt.
|
|
 |
Faceci to jebane tchórze, niezdecydowane pierdolce i pieprzone samoluby.
|
|
 |
Czemu w statusie związku na Facebooku nie ma: wyruchana na cacy?
|
|
 |
Jedna jaskółka wiosny nie czyni, jeden pocałunek związku nie tworzy.
|
|
 |
"Panie przodem" czyli: daj mi przez chwilę popatrzeć na Twoją dupe
.
|
|
 |
A wiesz co jest w życiu najlepsze ? Niszczenie facetów. Zajebiście wyluzowanych facetów, myślących, że wszystko jest dla nich. Chuja. Nic nie jest dla nich.
|
|
 |
Rzucasz dla niego wszystko i w zamian nie dostajesz nic.
|
|
 |
Rzuciłeś mnie na łóżko, skrupulatnie całując moją szyję. Twoje ręcę badały każdy centymetr mojego ciała, a Twój oddech przesiąkał do cna rozkoszą. Właśnie wtedy zrozumiałam, że kochasz moje ciało. Tylko je. Że dusza czuje się ewidentnie pominięta. Żałuję, że się nie myliłam. Żałuję, że kiedy doszłam do owego wniosku i chciałam po prostu wstać i wyjść, Ty mi na to nie pozwoliłeś. I dokończyłeś miłość. Miłość względem mojego ciała. Wbrew mojej duszy.
|
|
 |
Chociaż pogodziłam się z tym, że mnie odtrącił, to jednak moje serce nadal się buntuje, szukając wyjścia. Zaspokajając tęsknotę wypatrywałam Go w każdym autobusie.
|
|
|
|