 |
Może czujesz to co ja i za czymś tęsknisz,
Wszystkie myśli i uczucia, których nie masz gdzie pomieścić.
/ Pezet
|
|
 |
Kocham samotność, tak, proszę, podejdź bliżej,
kocham ciszę tak mocno, mów do mnie głośno, bym mógł słyszeć.
/ Buka
|
|
 |
jebać bzdury, tłumaczyć się przed nikim nie muszę,
Idę przez życie ze środkowym palcem uniesionym w górze.
/ Słoń
|
|
 |
Moje serce ma też rany,dziury,głębsze kanały,
I da się je załatać tylko miłością bez granic.
/ Krasza
|
|
 |
Ja zawsze byłem wolny i wciąż mam ten luksus,
Trzymam poziom i nie pierdol, że to kwestia gustu.
/ Małpa
|
|
 |
- jesteś aniołem.
- co?
- mama mówiła mi, że Ci którzy mają skaleczone nadgarstki to anioły.
- nie jestem aniołem.
- ależ jesteś. mama mówiła, że tylko anioły się okaleczają, bo nie lubią życia na ziemi. ten świat ich niszczy więc próbują znów wrócić do nieba. są zbyt wrażliwi na ból innych i ten własny.
- wiesz, Twoja mama jest bardzo mądra.
- dziękuję. też jest aniołem, ale wróciła już do domu.
|
|
 |
popatrz w moje oczy, wiem że nas już nie ma, a ja straciłem uczucia i zacząłem się zmieniać
|
|
 |
zapytałam czy mnie kocha, a on mi powiedział, ze marzenia się w tych czasach nie spełniają.
|
|
 |
Nazywasz go szczęściem, chociaż to on przynosi Ci najwięcej bólu.
|
|
 |
Od wtorku do wtorku tak mija ci tydzień,
37 wątków w komiksie zwanym życie.
/ Buka
|
|
 |
Brak mi szkrzydeł by się wznieść ponad asfalt,
upadły anioł co zostawił serce w zastaw.
/ HuczuHucz
|
|
 |
Chodź, zaśpiewamy dziś tak głośno, jak tylko można,
gubiąc samotność i niech będzie zazdrosna.
/ Buka
|
|
|
|