 |
Każdy ma jakąś swoją prywatną szajbę. Jak się z nią włazi w paradę zbyt wielu ludziom, mówią na niego wariat.
|
|
 |
Przyjdzie wielu jeszcze złych ludzi, będą mili, będą chcieli, abym był miły. Miłe świństwa. Miłe zabijanie. Nie będę miły. I nie będę słodki. Będę wytrawny wytrwale
|
|
 |
Witam, witam w ten piękny dzień, toż to kurwa idzie się ugotować.
|
|
 |
Ludzie siedzą latem do późnego wieczora i palą papierosy, szepczą, snują marzenia, flirtują i wiedzą w głębi serca, że nic ich lepszego w życiu nie spotka.
|
|
 |
Byłem pijany. Zawsze kiedy jestem pijany, to jestem niesamowity.
|
|
 |
przychodzi czasami do głowy
ta myśl
że można by tak zacząć
inaczej żyć
|
|
 |
Fajnie było się upijać. Postanowiłem, że zawsze będę to lubił.
— Bukowski / Z szynką raz
|
|
 |
Dlaczego jesteś taki groźny, maleńki świecie?
|
|
 |
I pragnąłem jednego, żeby zostawili mnie w spokoju, zapomnieli, że jestem.
|
|
 |
Odłożyła słuchawkę. Już nie zadzwoni, pomyślałem. Najlepsza z kobiet, jakie w życiu spotkałem, a ja przejebałem sprawę. Zasługuję na klęskę, zasługuję na samotną śmierć w domu wariatów.
|
|
 |
Może zostawienie tego będzie tak samo odważne, jak rozpoczęcie. Może nie musi być wcale wielkiego końca, krachu, kulminacji, jakiejś niesamowitej dramaturgii. Może, nie może, na pewno zrobiliśmy wszystko, co już mogliśmy zrobić. Wyczerpaliśmy zasoby fajności.
|
|
 |
Tell the devil I said 'hey' when you get back to where you from
|
|
|
|