|
nawet nie mów czego mi nie wolno , skoro nie masz szansy ze mną wygrać
|
|
|
niech każdy marzy o milionach, ja chcę tylko zdrowie, resztę sam sobie ogarnę, hajsy sam zarobię! -> zbuku - łap marzenia
|
|
|
Że czasem patrzy w gwiazdy i pyta co się dzieje, że z dnia na dzień jak większość, też traci nadzieje..
|
|
|
I nie zawsze tańczy i nie, że zawsze słucha, że potrafi wysłuchać, lecz już nie zawsze ufa.
|
|
|
To, że powiek nie otwiera, to, że świat go czasem zżera - to znaczy próbuje tylko, połam kciuki lucyfera. Dudek - jest jaki jest
|
|
|
Oj mój człowieczku jak ja to życie kocham, jak to życie bardzo kocham!
Wolność - wszystkim dobrym ludziom ,wszędzie, oddam Wam szczęście a u mnie jakoś będzie.
Dudek - kocham życie
|
|
|
Ile oddałbyś by móc tu godnie żyć,
powiedz jak byś to zrobił ty, na co zamienił łzy?
|
|
|
Oddasz wszystko, wezmą wszystko nawet więcej - od dobroci, życzliwości dobrym ludziom pęka serce! Dudek - ile oddałbyś
|
|
|
w jednym ręku kieliszek, w drugim pieprzony skręt -ej, dziewczyno, o Boże, ale ty to masz wdzięk!! haha
|
|
|
Nienawidzą mnie bo z biegu muszą zwalniać mi miejsce i mogę wracać po dwóch latach i tak ciągle mam pierwsze! Sitek - trudny charakter
|
|
|
WOW, ten to życie ma! daj go na odstrzał, tutaj kiedy coś wychodzi lepiej kłam, że to plotka. Sitek - trudny charakter
|
|
|
|
A gdybyś któregoś pięknego dnia dostał telefon, że mnie już nie ma, czy załamałby Ci się grunt pod nogami? Gdybyś usłyszał, że kilka minut temu moje serce tak po prostu przestało bić, upuścił byś telefon osuwając się po ścianie? Czy krzyczałbyś waląc pięścią w ścianę by jakoś zabić ból rozrywający Cię od środka? Czy wpadłbyś w atak furii i zaczął rzucać wszystkim co miałbyś pod ręką, próbując zrozumieć, to co właśnie się stało? Czy wybiegłbyś z domu tak jak stałeś, po drodze paląc paczkę fajek, mimo tego, że ich nie lubisz? Do tego powtarzając, że to nie może być prawda, że to tylko sen? Nie wierzyłbyś? Dałbyś radę się z tym pogodzić? Oszalałbyś z tęsknoty za mną? Czy szybko zapomniałbyś o moim uśmiechu i jak szybko biło mi serce? Rzuciwszy na mój grób białą różę, pożegnałbyś się ze mną? A czy odchodząc potrafiłbyś dalej żyć, po prostu tak jak gdyby nigdy nic,żyć tak jak do tej pory. Normalnie funkcjonując, tylko tyle, że beze mnie. Potrafiłbyś?
|
|
|
|