głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika truskafka1234

Jeżeli będę miała syna wychowam go tak  aby wiedział  że żadnej kobiety nigdy w życiu zranić nie można.

nat.xd dodano: 3 października 2012

Jeżeli będę miała syna wychowam go tak, aby wiedział, że żadnej kobiety nigdy w życiu zranić nie można.

  Co mam zrobić  żebyś się uśmiechnęła?   Cofnij czas.

nat.xd dodano: 3 października 2012

- Co mam zrobić, żebyś się uśmiechnęła? - Cofnij czas.

Obojętność   coś co boli najbardziej. Bardziej od najgorszej prawdy i najsłodszego kłamstwa.

nat.xd dodano: 3 października 2012

Obojętność - coś co boli najbardziej. Bardziej od najgorszej prawdy i najsłodszego kłamstwa.

Kiedy jesteś smutny i uważasz  że twoje życie nie ma sensu  zawsze myśl  że jest na świecie osoba  której szczęściem jest to  że istniejesz

nat.xd dodano: 3 października 2012

Kiedy jesteś smutny i uważasz, że twoje życie nie ma sensu, zawsze myśl, że jest na świecie osoba, której szczęściem jest to, że istniejesz

Zamierzam mieć synka  takiego fajnego  będzie się luźno ubierał  będzie tępił następce Justina Biebera i wgl będzie cały taki cool  tylko wiesz  sama go sobie nie zrobię.

nat.xd dodano: 3 października 2012

Zamierzam mieć synka, takiego fajnego, będzie się luźno ubierał, będzie tępił następce Justina Biebera i wgl będzie cały taki cool, tylko wiesz, sama go sobie nie zrobię.

usiądź wygodnie. odpal fajkę. wyjmij z szuflady zdjęcia   Wasze wspólne. zamknij na chwilę oczy  i przypomnij sobie chociaż jedną wspólną chwilę. teraz weź do ręki zapalniczkę  i spal je   spal każde zdjęcie  a wraz z nim każde wspomnienie. gotowe? to powiedz mi teraz czy choć przez chwilę nie poczułaś nic w sercu? żadnego skurczu  kompletnie nic? no właśnie.. i teraz tylko pytanie: dlaczego zdjęcia nadal są całe  i spowrotem trafiły do szuflady   bo kochasz  zbyt mocno..   veriolla

nat.xd dodano: 3 października 2012

usiądź wygodnie. odpal fajkę. wyjmij z szuflady zdjęcia - Wasze wspólne. zamknij na chwilę oczy, i przypomnij sobie chociaż jedną wspólną chwilę. teraz weź do ręki zapalniczkę, i spal je - spal każde zdjęcie, a wraz z nim każde wspomnienie. gotowe? to powiedz mi teraz czy choć przez chwilę nie poczułaś nic w sercu? żadnego skurczu, kompletnie nic? no właśnie.. i teraz tylko pytanie: dlaczego zdjęcia nadal są całe, i spowrotem trafiły do szuflady - bo kochasz, zbyt mocno.. / veriolla

Życie to dobry nauczyciel  ale trochę dużo bierze za lekcje.

nat.xd dodano: 2 października 2012

Życie to dobry nauczyciel, ale trochę dużo bierze za lekcje.

Dawanie drugiej szansy nie jest proste. To nie jest kwestia powiedzenia tylko  tak  spróbujmy znowu . To umiejętność wybaczania  chociaż to oczywiste  że nadal pamiętasz  a przeszłość niepokojąco kłuję Cię w serce. Musisz powstrzymywać się od wypominania i dusić w sobie ten żal który mimo wszystko gdzieś tam zalega. Wiesz  że ryzyko utraty jest wyższe  wiesz  że w każdej chwili znowu może wyjść i już nie wrócić. Znasz już ten ból kiedy on odchodzi i ciągle pytasz samej siebie  a co jeśli nie zasługuję na kolejną szansę? . Taki odgrzewany związek kosztuję więcej wysiłku i wkładania więcej zaufania którego i tak masz za mało. Często uśmiechsz się pomimo łez w sercu i udajesz  że jest dobrze  bo przecież on sam powiedział  nie chcę już do tego wracać   a właśnie to jest Ci potrzebne. Wrócić  żeby wytłumaczył czemu tak zrobił czemu już raz chciał wydrzeć Twoje serce. Druga szansa to milczenie serca które nawet nie piśnie  bo za bardzo mu zależy. Po co ja się w to pakowałam?  esperer

nat.xd dodano: 2 października 2012

Dawanie drugiej szansy nie jest proste. To nie jest kwestia powiedzenia tylko "tak, spróbujmy znowu". To umiejętność wybaczania, chociaż to oczywiste, że nadal pamiętasz, a przeszłość niepokojąco kłuję Cię w serce. Musisz powstrzymywać się od wypominania i dusić w sobie ten żal,który mimo wszystko gdzieś tam zalega. Wiesz, że ryzyko utraty jest wyższe, wiesz, że w każdej chwili znowu może wyjść i już nie wrócić. Znasz już ten ból kiedy on odchodzi i ciągle pytasz samej siebie "a co jeśli nie zasługuję na kolejną szansę?". Taki odgrzewany związek kosztuję więcej wysiłku i wkładania więcej zaufania,którego i tak masz za mało. Często uśmiechsz się pomimo łez w sercu i udajesz, że jest dobrze, bo przecież on sam powiedział "nie chcę już do tego wracać", a właśnie to jest Ci potrzebne. Wrócić, żeby wytłumaczył czemu tak zrobił,czemu już raz chciał wydrzeć Twoje serce. Druga szansa to milczenie serca,które nawet nie piśnie, bo za bardzo mu zależy. Po co ja się w to pakowałam? /esperer

Ja kocham Ciebie  Ty kochasz ją. Pierdole taki układ.

nat.xd dodano: 2 października 2012

Ja kocham Ciebie, Ty kochasz ją. Pierdole taki układ.

To nie jest laska na jedna imprezę  ja chce się z nią zestarzeć

nat.xd dodano: 2 października 2012

To nie jest laska na jedna imprezę, ja chce się z nią zestarzeć

Zdziwiłbyś się  gdybym Ci powiedziała jak wiele Ciebie jest we mnie?

nat.xd dodano: 2 października 2012

Zdziwiłbyś się, gdybym Ci powiedziała jak wiele Ciebie jest we mnie?

Zwykły szary dzień. Pobudka jak co rano o szóstej czterdzieści. Siedmiogodzinny pobyt w szkole  masa znienawidzonych twarzy i spojrzeń pełnych zawiści. Znów kartkówka z matematyki i kolejna jedynka do kompletu. Przerwy w gronie najlepszych przyjaciół  odpisywanie pracy domowej w pośpiechu. Znowu brak chęci na zwykły uśmiech  gdy wokół każdy się cieszy. Odrywam się od wszystkich idąc samotnie korytarzem. Ostatnio częściej tego potrzebuję. Jestem niczym szara myszka wśród tych wszystkich ludzi. Są tacy pełni życia  szczęśliwi. Tylko mi zawsze czegoś brakuje. Jestem jakaś inna. Wracam do domu i wykonuję te same czynności co poprzedniego dnia. Wieczorem patrzę samotnie przez okno i zastanawiam się czy może kolejnego dnia spotka mnie coś niezwykłego. Coś  co zapamiętam na długo. Coś  co uszczęśliwi moją duszę  wniesie do mojego życia odrobinę optymizmu. Dość mam tych monotonnych dni  zbyt wiele ich było już.. zbyt wiele.   61sekund

nat.xd dodano: 2 października 2012

Zwykły szary dzień. Pobudka jak co rano o szóstej czterdzieści. Siedmiogodzinny pobyt w szkole, masa znienawidzonych twarzy i spojrzeń pełnych zawiści. Znów kartkówka z matematyki i kolejna jedynka do kompletu. Przerwy w gronie najlepszych przyjaciół, odpisywanie pracy domowej w pośpiechu. Znowu brak chęci na zwykły uśmiech, gdy wokół każdy się cieszy. Odrywam się od wszystkich idąc samotnie korytarzem. Ostatnio częściej tego potrzebuję. Jestem niczym szara myszka wśród tych wszystkich ludzi. Są tacy pełni życia, szczęśliwi. Tylko mi zawsze czegoś brakuje. Jestem jakaś inna. Wracam do domu i wykonuję te same czynności co poprzedniego dnia. Wieczorem patrzę samotnie przez okno i zastanawiam się czy może kolejnego dnia spotka mnie coś niezwykłego. Coś, co zapamiętam na długo. Coś, co uszczęśliwi moją duszę, wniesie do mojego życia odrobinę optymizmu. Dość mam tych monotonnych dni, zbyt wiele ich było już.. zbyt wiele. / 61sekund

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć