  |
` nigdy nie trać wiary w osobę o którą walczysz bo wtedy ona może przestać walczyć o siebie. / abstractiions.
|
|
  |
` nie mów o nas nikomu bo wśród społeczności jesteśmy uważani za nielegalnych, kochanie. / abstractiions.
|
|
  |
` narzekasz na to, że jesteś sama a może kiedyś otworzyłabyś przed kimś serce, a nie rozszerzyła nogi? / abstractiions.
|
|
  |
` nigdy nie mieściło mi się w głowie, że worek zielonego. Że kurwa mać jakaś zielona roślina może znaczyć dla kogoś więcej niż kochająca osoba. I mimo tego, że spotkałam się z takim wyborem, nadal nie potrafię zrozumieć dlaczego wolał właśnie to, ode mnie. / abstractiions.
|
|
  |
` zniszczyłam Cię obojętnością tak, jak próbowałeś zniszczyć mnie swoją sztuczną miłością. / abstractiions.
|
|
  |
` wyglądasz jakby o wiele gorzej od czasu, kiedy przestałam Cię kochać. Chyba moje emocje znaczyły dla Ciebie o wiele więcej, niż dopuszczałeś do swoich myśli, prawda? Tęsknisz, przyznaj to wreszcie. / abstractiions.
|
|
 |
OHO, ALE SZCZĘŚCIE DŁUGO NIE TRWA. znowu trzeba się nauczyć, żeby nie ufać ludziom i że można polegać na własnej osobie, bo jak przyjdzie co do czego to wszyscy dookoła uciekną. byłam sama, jestem sama i będę sama. od tego nie ucieknę.
|
|
 |
W tym cholernym życiu potrzebna jest miłość. Bez niej jest wieczna pustka, która dusi, zabija, męczy. I wtedy nie można być sobą.
|
|
 |
Kiedy ogarnia mnie rozpacz, mam ochotę rzucić to wszystko, wyjść, pobiec przed siebie, donikąd. .
|
|
 |
Zależy mi na innych ludziach, tylko nie potrafię niekiedy ocenić kto przyjacielem, a kto wrogiem. Poza tym mam silne zaburzenia pamięci i nie pojmuję, dlaczego nagle inni przestają się do mnie odzywać.
|
|
 |
Chciałabym, by ktoś mnie czasem odwiedził, porozmawiał, przekonał, że pomimo absurdu codzienności najważniejszy jest fakt istnienia.
|
|
 |
dlaczego udajemy tak zimnych i odległych? to nas zabija... powoli, na palcach.. szarzejemy z każdym dniem, aż w końcu zapominamy kim jesteśmy. i już nie jesteśmy kimś. jesteśmy czymś.
|
|
|
|