głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika truskaffeczka1

  Postaw się na moim miejscu.    Sorry  nie umiałabym być taką szmatą jak ty.

mamba.x3 dodano: 28 kwietnia 2012

- Postaw się na moim miejscu. - Sorry, nie umiałabym być taką szmatą jak ty.

Dlaczego wciąż rano wyglądam przez okno  z myślą  że znowu ujrzę jak biegniesz. ? Dlaczego czekam  aż zadzwonisz  przecież zawsze to robiłaś. Dlaczego wieczorami czekam na dzwonek do drzwi  przecież przychodziłaś wieczorami. Dlaczego wciąż chcę zobaczyć Cię  Twoją osobę stojąca przede mną  osobę która wplątuje swoje palce w moje włosy  i całując czule mówi  że che zatrzymać czas. Dlaczego ciągle czekam na to wszystko  wciąż  i wciąż chodź wiem  że Cię nie ma  i nie będzie  że po prostu jesteś w lepszym miejscu. Nie rozumiem  nie może to do mnie dotrzeć. Oczekuje Twojego powrotu  chodź wiem  że nic Cię nie przywróci..

ej.malaa dodano: 28 kwietnia 2012

Dlaczego wciąż rano wyglądam przez okno, z myślą, że znowu ujrzę jak biegniesz. ? Dlaczego czekam, aż zadzwonisz, przecież zawsze to robiłaś. Dlaczego wieczorami czekam na dzwonek do drzwi, przecież przychodziłaś wieczorami. Dlaczego wciąż chcę zobaczyć Cię, Twoją osobę stojąca przede mną, osobę która wplątuje swoje palce w moje włosy, i całując czule mówi, że che zatrzymać czas. Dlaczego ciągle czekam na to wszystko, wciąż, i wciąż chodź wiem, że Cię nie ma, i nie będzie, że po prostu jesteś w lepszym miejscu. Nie rozumiem, nie może to do mnie dotrzeć. Oczekuje Twojego powrotu, chodź wiem, że nic Cię nie przywróci..

Nie stosowne są nieprzespane noce  przepite dni i to z powodu jednej postaci w głowie. Wyjdź już  wyjdź z mojej głowy i przestań mnie dręczyć. Tak kocham  nie chcę tego ale nie potrafię się uwolnić  nie pomagasz  jest mi ciężko  mała.

ej.malaa dodano: 28 kwietnia 2012

Nie stosowne są nieprzespane noce, przepite dni i to z powodu jednej postaci w głowie. Wyjdź już, wyjdź z mojej głowy i przestań mnie dręczyć. Tak kocham, nie chcę tego ale nie potrafię się uwolnić, nie pomagasz, jest mi ciężko, mała.

trzymał ją  trzymał ją mocno przy sobie by nie wyrwała się z Jego objęć. w prawdzie mówiąc  to tak jakby trzymał tlen  jak go puścisz  nie dajesz rady oddychać  umierasz.

ej.malaa dodano: 28 kwietnia 2012

trzymał ją, trzymał ją mocno przy sobie by nie wyrwała się z Jego objęć. w prawdzie mówiąc, to tak jakby trzymał tlen, jak go puścisz, nie dajesz rady oddychać, umierasz.

Już nie mówi kocham z namiętnością  ze szczerością. Słyszę teraz w tym pełen przymus  na prawdę wielką nie chęć   to boli . Boli jak skurwysyn .

ej.malaa dodano: 27 kwietnia 2012

Już nie mówi kocham z namiętnością, ze szczerością. Słyszę teraz w tym pełen przymus, na prawdę wielką nie chęć , to boli . Boli jak skurwysyn .

Wrócił strasznie pijany do domu  kolejny dzień z rzędu. Była cholernie zła  zaczęła naskakiwać na niego  krzyczeć. Wypominała mu wszystkie błędy  jakby w takim stanie miał postanowić poprawę. Nie mógł już tego dłużej słuchać  te słowa i myśli rozpierdalały mu całą banie. Złapał ją mocno za nadgarstki i przyciskając do ściany wymamrotał   ' Zamknij się   i posłuchaj przez chwilę mnie ! Jest mi ciężko   mega ciężko dlatego każdej nocy zapijam swoje żale. Zapytałaś chodź raz  jak się czuje ?  Zapytałaś kurwa   czy czegoś mi nie brak ? Nie oczekuj ode mnie zrozumienia   ja tylko chciałem być przez Ciebie kochany . Ja ! a nie moje pieniądze . A teraz odejdź   proszę . skoro jest ci tak źle   znajdź sobie osobę która da Ci wszystko czego potrzebujesz   jak widać jestem zbyt słaby dla Ciebie . Przepraszam   nie walczę   nie ma już o co . Cześć . ' zamykając po Niej drzwi   usiadł   oparł się o ścianę  zapalił papierosa  zamknął oczy i przez moment znalazł się tak  gdzie być chciał.

ej.malaa dodano: 27 kwietnia 2012

Wrócił strasznie pijany do domu, kolejny dzień z rzędu. Była cholernie zła, zaczęła naskakiwać na niego, krzyczeć. Wypominała mu wszystkie błędy, jakby w takim stanie miał postanowić poprawę. Nie mógł już tego dłużej słuchać, te słowa i myśli rozpierdalały mu całą banie. Złapał ją mocno za nadgarstki i przyciskając do ściany wymamrotał - ' Zamknij się , i posłuchaj przez chwilę mnie ! Jest mi ciężko , mega ciężko dlatego każdej nocy zapijam swoje żale. Zapytałaś chodź raz, jak się czuje ? Zapytałaś kurwa , czy czegoś mi nie brak ? Nie oczekuj ode mnie zrozumienia , ja tylko chciałem być przez Ciebie kochany . Ja ! a nie moje pieniądze . A teraz odejdź , proszę . skoro jest ci tak źle , znajdź sobie osobę która da Ci wszystko czego potrzebujesz , jak widać jestem zbyt słaby dla Ciebie . Przepraszam , nie walczę , nie ma już o co . Cześć . ' zamykając po Niej drzwi , usiadł , oparł się o ścianę, zapalił papierosa, zamknął oczy i przez moment znalazł się tak, gdzie być chciał.

Spójrz. Jestem  wróciłem. Oddycham  tak jak oddychasz Ty. Staram się cieszyć życiem  czerpiąc z Niego coś wyjątkowego. Przecież razem możemy wszystko.

ej.malaa dodano: 27 kwietnia 2012

Spójrz. Jestem, wróciłem. Oddycham, tak jak oddychasz Ty. Staram się cieszyć życiem, czerpiąc z Niego coś wyjątkowego. Przecież razem możemy wszystko.

wbiegła do sali. w ułamku sekundy zatrzymała się. poczuła jak zaczynają trząść się jej ręce a do oczu napływają łzy. powolnym krokiem podeszła do łóżka. nie wierząc w to co widzi  usiadła na krześle. złapała jego chłodną dłoń. jej wzrok wędrował po jego ciele podłączonym do aparatury. 'dlaczego ty? dlaczego ciebie musiało to spotkać? czym sobie na to zasłużyłeś?'   mówiła  przykładając jego rękę do swojej twarzy. 'kocham cię  nie zostawiaj mnie  rozumiesz ? wiem że mnie słyszysz'   szeptała z nadzieją  że nagle otworzy oczy i obieca  że będzie przy niej  bo to jeszcze nie jego czas  aby umierać. łudziła się  mimo że lekarze dawali mu tylko kilka dni. kilka pierdolonych dni...   mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 16 kwietnia 2012

wbiegła do sali. w ułamku sekundy zatrzymała się. poczuła jak zaczynają trząść się jej ręce a do oczu napływają łzy. powolnym krokiem podeszła do łóżka. nie wierząc w to co widzi, usiadła na krześle. złapała jego chłodną dłoń. jej wzrok wędrował po jego ciele podłączonym do aparatury. 'dlaczego ty? dlaczego ciebie musiało to spotkać? czym sobie na to zasłużyłeś?' - mówiła, przykładając jego rękę do swojej twarzy. 'kocham cię, nie zostawiaj mnie, rozumiesz ? wiem że mnie słyszysz' - szeptała z nadzieją, że nagle otworzy oczy i obieca, że będzie przy niej, bo to jeszcze nie jego czas, aby umierać. łudziła się, mimo że lekarze dawali mu tylko kilka dni. kilka pierdolonych dni... / mojekuurwazycie

 jak powiedzieć  że nie chce już z nią być?  zostałem wegetarianinem i odstawiłem pasztety .

mamba.x3 dodano: 16 kwietnia 2012

-jak powiedzieć, że nie chce już z nią być? -zostałem wegetarianinem i odstawiłem pasztety .

  tak naprawdę w głębi duszy jestem czułą  miłą  spokojną osobą.   na serio?   nie  spierdalaj.

mamba.x3 dodano: 16 kwietnia 2012

- tak naprawdę w głębi duszy jestem czułą, miłą, spokojną osobą. - na serio? - nie, spierdalaj.

stał na przeciwko niej  trzymając ją za nadgarstki. patrzył się w jej błękitne oczy przepełnione łzami.przyglądał się jej drgającym z zimna i strachu wargom. delikatnie odgarnął jej włosy z twarzy. 'przepraszam'   szepnął. popatrzyła się na niego. 'zawsze przepraszasz'   powiedziała. 'ale tym razem będzie inaczej  obiecuję  że już cię nie zranię  proszę  wybacz mi'   mówił  próbując wzbudzić w niej litość. 'obiecywałeś to za każdym razem  a ja za każdym razem ci wierzyłam  pozwól mi odejść'   prosiła. 'idź  kurwa! spierdalaj! nigdy więcej nie pojawiaj się w moim życiu  rozumiesz?!'   krzyczał  szarpiąc ją za koszulkę. 'nigdy więcej...'   powtórzył  uderzając ją w twarz i po raz ostatni patrząc jej w oczy. bezsilna usiadła pod ścianą  chowając twarz w dłonie. nie miała nawet ochoty płakać. to co zdarzyło się przed momentem  uważała już za codzienność...   mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 16 kwietnia 2012

stał na przeciwko niej, trzymając ją za nadgarstki. patrzył się w jej błękitne oczy przepełnione łzami.przyglądał się jej drgającym z zimna i strachu wargom. delikatnie odgarnął jej włosy z twarzy. 'przepraszam' - szepnął. popatrzyła się na niego. 'zawsze przepraszasz' - powiedziała. 'ale tym razem będzie inaczej, obiecuję, że już cię nie zranię, proszę, wybacz mi' - mówił, próbując wzbudzić w niej litość. 'obiecywałeś to za każdym razem, a ja za każdym razem ci wierzyłam, pozwól mi odejść' - prosiła. 'idź, kurwa! spierdalaj! nigdy więcej nie pojawiaj się w moim życiu, rozumiesz?!' - krzyczał, szarpiąc ją za koszulkę. 'nigdy więcej...' - powtórzył, uderzając ją w twarz i po raz ostatni patrząc jej w oczy. bezsilna usiadła pod ścianą, chowając twarz w dłonie. nie miała nawet ochoty płakać. to co zdarzyło się przed momentem, uważała już za codzienność... / mojekuurwazycie

Czasami zastanawiam się  czy naprawdę odbieram świat w ten sam sposób  co inni.

mamba.x3 dodano: 15 kwietnia 2012

Czasami zastanawiam się, czy naprawdę odbieram świat w ten sam sposób, co inni.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć