 |
mogłabym być twoja, gdybyś tylko chciał.
|
|
 |
rozpoczynam nowy rozdział w życiu.
|
|
 |
Dobrze to ja żyję na pozór.
|
|
 |
Bo każdy z nas ma w sobie coś, co czyni go wyjątkowym i wyróżnia z tłumu szarości
|
|
 |
Pamiętam każdy pocałunek, spojrzenie, szybsze tętno, adrenalinę i te jego niebieskie oczy za które oddałabym wszystko..
|
|
 |
Lepiej być dziesiątki razy ranionym przez wroga, niż raz przez kogoś, kogo się kocha.
|
|
 |
I w sumie chuj z tym krajem, ludzie tutaj to bestie. Zanim zdążą Cię poznać, już pierdolą jaki jesteś.
|
|
 |
Nie zastąpisz prawdziwej kobiety zwykłą dziwką, a miłość wódą, koksem czy też fifką.
|
|
 |
widuję Cię z nią i chyba zaczynam wariować, wszystko co tak dogłębnie sobie układałam nagle zaczyna pękać, każdy poskładany niedawno kawałek znów rozwala się na kilka mniejszych, znów czuję się tak beznadziejnie, zadręczam się myślami, zadaje sobie milion pytań na minutę, nie potrafię się uśmiechnąć, z trudnością przychodzi mi wypowiadanie jakichkolwiek słów, kolejny raz nie radzę sobie z uczuciem do Ciebie. / samowystarczalna
|
|
 |
I to zostanie nie tylko w mojej pamięci, ale także w Jego. Zalegnie Mu w serduchu mimo tego, że mi wybaczył. Zostanie tam z plakietką pierwszej rany zadanej przeze mnie. Nienawidzę siebie za to, nienawidzę siebie, bo ranię nawet Jego - człowieka, którego kocham tak cholernie mocno, a okazuję to w tak nieudolny sposób.
|
|
 |
To kto tak samo jak ja nie będzie słuchał od jutra o niczym innym jak MATURA? -.-
|
|
|
|