 |
Wiem jak ułożyć rysy twarzy,
by smutku nikt nie zauważył.
|
|
 |
Zdaję sobie sprawę z tego, że to co było między nami było złożone bardziej niż origami.
|
|
 |
Mam pełen słoik słonych wspomnień o Tobie.
|
|
 |
Niech on ma litość już nie chce, nie mogę słuchać dłużej.
|
|
 |
Jedna część chce leżeć druga namawia bym wstał.
|
|
 |
To koniec, już nie mogę dłużej. To boli, rani na wylot mnie jak żyletka.
|
|
 |
Gdzie ta ekipa? Gdzie Ci ludzie z przed lat, gdzie Ci wszyscy z którymi miałem zmieniać ten świat?
|
|
 |
"Wstałem i nie wiem, co mógłbym zrobić. Chyba tylko herbatę."
|
|
 |
Zatruwana dusza tak paskudnie aż zwyciężył strach
|
|
 |
Wróciłam do domu smutna, zmęczona, zawinęłam się w kocyk, otworzyłam buteleczkę martini.. Potem w tym kocyku widziano mnie w trzech klubach nocnych.
|
|
|
|