 |
|
mogę wymyślić tysiąc powodów, dla których nie wierzę w Ciebie
|
|
 |
|
Przynajmniej raz na jakiś czas możemy być bezbronne wobec świata .
|
|
 |
|
Paradoksalne, że przez te przyjemne wspomnienia cierpimy najbardziej. / jeebnietaa
|
|
 |
|
uważaj, bo się posrasz z zazdrości, suko.
|
|
 |
|
uwielbiam, kiedy bierzesz moją dłoń w swoją i ściskasz mocno, bo wtedy czuję się dla Ciebie ważna. uwielbiam się do Ciebie przytulać i czuć Twoje ciepło, które działa na mnie kojąco, jak nic innego na świecie .
|
|
 |
|
Może zostawienie tego będzie tak samo odważne, jak rozpoczęcie. Może nie musi być wcale wielkiego końca, krachu, kulminacji, jakiejś niesamowitej dramaturgii. Może, nie może, na pewno zrobiliśmy wszystko, co już mogliśmy zrobić. Wyczerpaliśmy zasoby fajności. Może po prostu stąd spieprzmy, co, zostawmy to takie, jakie jest, niech rozwala się bez nas, niech popadnie w erozję? Nie musimy tego podtrzymywać. Możemy sobie po prostu gdzieś iść
|
|
 |
|
Słowa nie oddają tego ,ile waży strata.
|
|
 |
|
Shrek to chyba najlepsza bajka. Uczy,że nie musisz być idealny żeby żyć długo i szczęśliwie.
|
|
 |
|
Prawda jest taka,że szybko staję się zazdrosna bo co moje to moje. jestem uparta i nie umiem przepraszać. Zachowuję się jakby mi nie zależało, ponieważ zalezy mi za bardzo. Analizuję wszystko z dokładnością co do litery i szybko odchodzę, wchodzisz w to ?
|
|
 |
|
Niby wszyscy razem a każdy osobno , gubi swoją wolność skazany na samotność .
|
|
 |
|
Ten sam wiatr śmierci wieje nam w czterech stronach świata.
|
|
 |
|
Czasami gdy wstaję rano myślę, że świat jest dziwny. Budzą mnie rozmowy trwające pod blokiem w którym mieszkam, a nie potrafi mnie obudzić zwykły budzik.
Takie sprzeczności widzę wszędzie. Mijamy na ulicach setki ludzi, wydajemy hajs, pracujemy po to żeby mieć hajs. Chodzimy po tych ulicach i niby każdy się gdzieś tam spieszy. Niektórzy słuchają muzyki. Niektórzy, bo więszkość ją tylko odtwarza, tak naprawdę jej nie rozumiejąc. Jeśli oni nie potrafią zrozumieć dźwięków to dlaczego ja nie mógłbym nie rozumieć sprzeczności i tak jest, nie potrafię ich ogarnąć. Czasami ciężko mi odróżnić marzenia od faktów. A czym jest muzyka? Diabłem czy snem? Może czymś pomiędzy.
|
|
|
|