 |
|
jesteś moim bohaterem, przy którym
tracę zmysły i kontrolę, jesteś kimś
więcej niż Ci kolesie, z którymi każdego
wieczoru chodzę na piwo.
|
|
 |
|
gdybyś choć przez jeden krótki dzień był mną,
zrozumiałbyś każdą wylaną łzę, każde ukłucie
bólu, spowodowane tym co Ty zwałeś 'błahymi
powodami'
dowiedziałbyś się jak bardzo cierpiałam gdy
Ty okazywałeś mi choć odrobinę obojętności,
którą ja brałam za przejaw nienawiści,
bo jestem TYLKO kobietą, która kocha
Cię jak żadna inna.
|
|
 |
|
i nie powiem Ci jak bardzo Cię
kocham, bo nie ma takich słów.
|
|
 |
|
pytasz o powód dla którego płaczę
ot, lubię jak makijaż spływa mi po twarzy wraz ze łzami.
|
|
 |
|
Najgorsza opcja - zaufać i wierzyć w każde słowo mężczyźnie.
|
|
 |
|
Nie znajdę już nigdy kogoś, kto zastąpi mi Ciebie. Nie ma drugiego ideału, a zarazem skurwysyna z podłym charakterem.
|
|
 |
|
Nie przyzwyczajaj się, zmiany szybko nastąpią.
|
|
 |
|
Wiesz co? Minęło mi. Nie będę walczyć o coś, co mnie kurwa niszczy.
|
|
 |
|
Kiedyś wszystkie czarne dni obrócimy w dobry żart.
|
|
 |
|
Nie będę się łudzić, że kiedyś zrozumiesz co straciłeś. Jesteś facetem. A pewne rzeczy po prostu nie są możliwe.
|
|
 |
|
Zakończmy to, bo to mnie niszczy, proszę.
|
|
 |
|
Eliminować własne wady i pielęgnować zalety tak, by w lustrzanym odbiciu nadal widzieć siebie, a nie pajaca zadowalającego innych.
|
|
|
|