 |
|
- jak się czujesz, dziś juz lepiej ?
- Jakby ci to powiedzieć. Pomimo tych zapuchniętych oczu , mokrych poduszek , miliony chusteczek i wszędzie walających się zdjęć i wspomnień , wszystko gra. a i mam tylko bolące serce . ale dziękuje, czyje sie wyśmienicie .
|
|
 |
|
` i wiem, że nie nauczyłem jej niczego więcej, niż bycia suką .
|
|
 |
|
nie umiem już nic napisać, cześć : c
|
|
 |
|
bawił się mną jak szmacianą lalką, którą kiedy tylko chciał, mógł rzucać w kąt i zapominać kompletnie o moich uczuciach. z początku się na to zgadzałam. wymyślałam mu różne wytłumaczenia, które nieraz brzmiały tak absurdalnie, że musiałam przygryźć wargę do krwi, aby czasem nie zacząć krzyczeć jak bardzo go nienawidzę. z czasem zrozumiałam, że nigdy nie będę dla niego tak ważna jak on dla mnie. poprawiłam podwinięte spodenki i niedbale wygładziłam włosy. spakowałam najpotrzebniejsze rzeczy i wyszłam. odeszłam bez żadnego pożegnania. zostawiłam go i spakowałam do walizki z przeszłością, którą odesłałam do archiwum. może kawa już nie smakuję tak samo, a żadne inne usta nie smakują tak wyjątkowo jak jego, ani żadna dłoń nie pasuje do mojej tak idealnie jak jego, ale żyję. oddycham i radzę sobie szukając w sobie choć trochę wiary w siebie. /happylove
|
|
 |
|
spójrz, nie jestem tak silny. mam uczucia. coraz częściej z moich ust zamiast 'kurwa' pada 'przepraszam'. nauczylem sie szanować ludzi. kobieta to dla mnie rzecz święta. tak mało brakowało, a straciłbym tą najważniejszą. kocham? chyba tak. pierdole, nazwij mnie ciotą. / nmmk
|
|
 |
|
życie na krawędzi . pogada ktoś ;( ?
|
|
 |
|
- Co jest dla Ciebie ważniejsze... twoje życie czy ja-spytał.
- Odpowiem Ci, tylko pozwól że ja się spytam pierwsza.
- Dobrze.
- Jest jakaś różnica pomiędzy Tobą, a moim życiem?
|
|
 |
|
- Nie śpij bo cię ktoś ukradnie.
- A kto?
- Ja.
- To, dobranoc.
|
|
 |
|
bo dziewczynki ze złamanym sercem długo śpią, mamo.
|
|
|
|