 |
Najgorzej jest udawać przed samą sobą. Obiecujesz sobie, że od jutra wszystko się zmieni. Mija tydzień, a ty nadal stoisz w tym samym miejscu, Twoje rany nie zabliźniły się ani trochę. Wmawiasz sobie, że jest lepiej. Unosisz głowę do góry i połykasz łzy, bo masz dość bycia słabą. Wewnętrznie cała się trzęsiesz i nie ma już w Tobie nic, co walczy. Próbujesz sprzedać wszystkim baję o byciu szczęśliwym, a w rzeczywistości modlisz się, żeby ktoś odłączył Cię od tego bólu, jak od respiratora.
|
|
 |
Tęsknie za tymi nocnymi rozmowami na skype, za ciaglym kontrolowaniem moich portali, tesknie za toba.
|
|
 |
Wróciło, to ciągle wraca. Ten ból, to uzależnienie. Ból fizyczny można uśmierzyć, na ból psychiczny nie ma lekarstwa. - Jesień/ nie daje rady.
|
|
 |
potrzebuję Cię , uratuj mnie
|
|
 |
Uczucia są trudne do ukrycia, nie do wyobrażenia jest cały ból, jaki czuję.
Oddałabym wszystko, by usłyszeć twój oddech..
|
|
 |
Wspomnienia dają mi siłę, której potrzebuję, by żyć. Siłę, której potrzebuję, by wierzyć..
|
|
 |
Wiem, że uśmiechasz się z niebios, patrząc na mnie, gdy się za Ciebie modle.
|
|
 |
Życie jest jak puzzle. Albo ułożysz z nich cały obrazek albo będzie brakować kilku elementów bądź też nic nie będzie składać sie w całość
|
|
 |
czuję zwątpienie, tylko to czuję dzisiaj.
|
|
 |
Zainstaluj we mnie szczęście. Potrafisz?"
|
|
 |
Życie jest jak puzzle. Albo ułożysz z nich cały obrazek albo będzie brakować kilku elementów bądź też nic nie będzie składać sie w całość .
|
|
 |
Ona sama falszywą miłością karana . rana zadana nie zagoi nigdy sie choćby miała umrzeć we śnie .
|
|
|
|