 |
mam cię zawsze na końcu języka
|
|
 |
boże co sie ze mną dzieje ? dlaczego taka jestem? powiedz , prosze!
|
|
 |
upijała się, żeby przypomnieć sobie moment, w którym ją kochał . w stanie trzeźwym wiedziała, że taki nigdy nie istniał . | ansomia
|
|
 |
mam marzenia jak każdy i mocno muszę w nie wierzyć bo ludzie zrobią Ci kwas za to, że możesz coś przeżyć
|
|
 |
jesteś suką, wciągasz facetów w przerembel, ale sama sie wydostajesz, niszczysz wszystko na swojej drodze. Doprowadziłaś mnie do tego, że sie napiłem choć wierzyłem święcie, że nie wypije już do końca życia. Podeptałaś mą miłość i teraz sie zjawiasz po tym jak przeżyłem piekło, 3 tygodnie piłem.i kiedy zacząłem sie dźwigać z czworaków, przychodzisz i niszczysz mój ledwie powracający śladowy spokój
|
|
 |
jedno życie masz, odstaw to przez co tracisz
|
|
 |
masz to, miłość i wierność idą razem, wtedy masz wszystko
|
|
 |
Nie burz we mnie tego co jest jeszcze dobre,
niech nie wygra ego tylko z tobą chłopcze,
swoje życie liczę tylko z głupich potknięć
i z osób którym mówię, ze byli obok mnie
|
|
 |
chodź, zabiorę Cię tam, gdzie w kolorach jest świat choć na chwile zapomnij.. otulę Ciebie szalem ciepłym tak doskonale gdzie czas z przestrzenią stykają się zmieniając bieg otulę Cię do snu byś choć na chwilę mógł odpocząć od ciężaru ludzkich spraw oddaj się w me ramiona już nadeszła pora by przestać toczyć syzyfowy głaz
|
|
 |
krzyk bezradności zanim śmierć zabierze nas z tego miejsca zobacz karmi nas kultura ideałami wkłada nam te wszystkie bzdury w usta i co? też chcę wierzyć w miłość, w coś co da mi szansę
|
|
 |
chciałbym wykrzyczeć swoje grzechy by z nowym dniem budzić się czystym, a nie z coraz większym garbem gdzieś to dziewictwo niewinności zniknęło taka była przeszłość, teraz jest tych chwil przemoc.
|
|
|
|