 |
pamiętam to, jakby zdarzyło się kilka minut temu. wciąż czuję na sobie tamto czułe spojrzenie, ciepły oddech okalający moją twarz tamtego zimowego wieczoru. sunął wierzchem palca po moim policzku szepcząc, że mnie nie zrani, że jestem zbyt piękna, żeby mnie niszczyć. doskonale wiedział przez jakie piekło niegdyś przeszłam, wiedział co dostałam w zamian za zaufanie - teraz siedzę tu sama, z kubkiem herbaty i zastanawiam się czy to z Niego jest taki boski chuj, czy to we mnie tkwi problem i byłam zbyt naiwna sądząc, że Jego kochanie mnie wykracza poza bariery jednej nocy
|
|
 |
.` W tym roku udało mi się zdobyć wszystko, czego chciałam i wszystko o czym marzyłam& Ale gdzieś po drodze straciłam nawet więcej... `
|
|
 |
I uwielbiam te wieczory, kiedy mówi mi o wszystkim, dosłownie 'wszystkim'. Widzi we mnie chłopaka, kolegę a co ważne przyjaciela. Bardzo cenie jej zaufanie.
|
|
 |
' zostaw ją, przecież możesz mieć każdą ' - koledzy próbowali go przekonać, ale on nie dał się. Uparcie dążył do tego by poznać tą zielonooką dziewczynę, która momentalnie swoim jednym spojrzeniem potrafiła zmienić wszystko.
|
|
 |
Tak daleko od siebie, lecz widzą o sobie wszystko. Mimo granicy jaka ich dzieli wie, że zabił by za nią.
|
|
 |
Nie wiem jak to robisz, ale dla ciebie jestem wstanie porzucić wszystko.
|
|
 |
.` Wróciła lecz całkiem inna, już mu nie wybaczy. nie spojrzy na jego czekoladowe oczy, nie zapomni o świecie patrząc na nie. Będzie twarda i stanowcza. Życie skopało ją tyle razy, że nauczyła się odmawiać. Nie będzie reagowała na jego prowokujący uśmiech. Koniec słodkiej idiotki. `
|
|
 |
Miłością zabijasz przyjaźń !
|
|
 |
na twarzy uśmiech, a w duszy taki rozpierdol, że nawet nie masz pojęcia.
|
|
 |
Na twarzy uśmiech, a w duszy taki rozpierdol, że nawet nie masz pojęcia.
|
|
 |
Zaczął powoli ją rozbierać, ściągać z niej poszczególne elementy ubrań. Położył ją leciutko na łóżku, zaczął całować jej szyje, powoli przesuwał swoją rękę po okolicach jej biodra. Czuł jej bliskość, jej dotyk, jej oddech na sobie.Obudziła się rano obok niego, uśmiechnęła się 'Było cudownie' szepnęła, wtulając się w jego klatkę piersiową.
|
|
|
|