głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika tromciolin

dziękuję    teksty nacpanaaa dodał komentarz: dziękuję ;* do wpisu 10 luty 2012
dziękuję    teksty nacpanaaa dodał komentarz: dziękuję ;) do wpisu 10 luty 2012
oj tam oj tam  d teksty nacpanaaa dodał komentarz: oj tam oj tam ;d do wpisu 10 luty 2012
dziś łzy są bardziej słone  wódka smakuje lepiej  papieros szybciej gaśnie  zegar tyka głośniej  piosenki mają głębszy przekaz  wspomnienia wracają przy delikatnym przymknięciu powiek no i tęskni się jakoś tak mocniej.  slaglove

slaglove dodano: 9 luty 2012

dziś łzy są bardziej słone, wódka smakuje lepiej, papieros szybciej gaśnie, zegar tyka głośniej, piosenki mają głębszy przekaz, wspomnienia wracają przy delikatnym przymknięciu powiek no i tęskni się jakoś tak mocniej. /slaglove

zasem trzeba zrezygnować z pewnych rzeczy  by nie stracić czegoś cennego.

maestro22 dodano: 9 luty 2012

zasem trzeba zrezygnować z pewnych rzeczy, by nie stracić czegoś cennego.

przepiłam  przepaliła  przespałam  nie wiem  nie pamiętam. zapomniałam choć na chwilę. jak to jest kochać  tęsknić  tego jak cholernie jesteś mi potrzebny.   slaglove

slaglove dodano: 8 luty 2012

przepiłam, przepaliła, przespałam, nie wiem, nie pamiętam. zapomniałam choć na chwilę. jak to jest kochać, tęsknić, tego jak cholernie jesteś mi potrzebny. / slaglove

i wiesz  chciałabym iść gdzieś  gdzie droga byłaby mi zupełnie obca  gdzie na co dzień  inni nie zadawaliby zbędnych pytań. w miejsce  w którym nie byłoby mnie dla nikogo  choć na chwilę  gdzieś gdzie kolejny wdech  wewnętrznie nie rozrywałby płuc  nie sprawiał bólu.   endoftime.

maestro22 dodano: 8 luty 2012

i wiesz, chciałabym iść gdzieś, gdzie droga byłaby mi zupełnie obca, gdzie na co dzień, inni nie zadawaliby zbędnych pytań. w miejsce, w którym nie byłoby mnie dla nikogo, choć na chwilę, gdzieś gdzie kolejny wdech, wewnętrznie nie rozrywałby płuc, nie sprawiał bólu. / endoftime.
Autor cytatu: endoftime

  i chuj jej w dupę   przynajmniej nie będę musiał wydawać floty na jakiś beznadziejny prezent walentynkowy   no i luźno   tylko wiesz tego chuja w dupę to ty już jej raczej nie wsadzisz   ahahaha kocham was chłopaki ♥

nacpanaaa dodano: 7 luty 2012

- i chuj jej w dupę , przynajmniej nie będę musiał wydawać floty na jakiś beznadziejny prezent walentynkowy - no i luźno , tylko wiesz tego chuja w dupę to ty już jej raczej nie wsadzisz / ahahaha kocham was chłopaki ♥

Wstaje rano   ogarnia poranną toaletę   ubiera się   maluję   wypija szklankę wody  połyka dwie tabletki uspokajające po czym wychodzi do szkoły gdzie przez kilka następnych godzin udaje że wszystko z nią w porządku . Uśmiecha się  rozmawia  wykłóca z nauczycielami   może zbyt często odwiedza palarnię.Po lekcjach udaje się prosto do domu uprzednio wykręcając się ze spotkania z znajomymi tłumacząc się problemami rodzinnymi.Wchodzi do pustego mieszkania  spina włosy w niedbały kucyk   sięga do barku po butelkę wina i kieruje się w stronę pokoju.Następnie kładzie się na środku dywanu zwijając swoje ciało w kłębek i zaczyna płakać.Płacze różnie   czasami długo czasami krótko  czasami głośno   czasami cicho   niekiedy tylko pustym wzrokiem wpatruje się w ściany innym razem krzyczy   bywa też że cała się trzęście w międzyczasie upijając kolejne łyki alkoholu.Tak   zniszczył ją. Doprowadził do najgorszego stanu emocjonalnego   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 7 luty 2012

Wstaje rano , ogarnia poranną toaletę , ubiera się , maluję , wypija szklankę wody, połyka dwie tabletki uspokajające po czym wychodzi do szkoły gdzie przez kilka następnych godzin udaje że wszystko z nią w porządku . Uśmiecha się, rozmawia, wykłóca z nauczycielami , może zbyt często odwiedza palarnię.Po lekcjach udaje się prosto do domu,uprzednio wykręcając się ze spotkania z znajomymi tłumacząc się problemami rodzinnymi.Wchodzi do pustego mieszkania, spina włosy w niedbały kucyk , sięga do barku po butelkę wina i kieruje się w stronę pokoju.Następnie kładzie się na środku dywanu zwijając swoje ciało w kłębek i zaczyna płakać.Płacze różnie , czasami długo czasami krótko, czasami głośno , czasami cicho , niekiedy tylko pustym wzrokiem wpatruje się w ściany innym razem krzyczy , bywa też że cała się trzęście w międzyczasie upijając kolejne łyki alkoholu.Tak , zniszczył ją. Doprowadził do najgorszego stanu emocjonalnego / nacpanaaa

skąd mogłam wiedzieć  że jeden papieros sprawi  że do teraz będę nałogowym palaczem  łyk piwa skosztowany na osiedlowej ławce spowoduję że będę stałym bywalcem tego miejsca z puszką w ręce  usłyszenie jednego z bitów Chady uczyni  że słuchawki będą już codzienną częścią mojej garderoby  skąd kurwa mogłam wiedzieć że zakocham się w Nim  tak po prostu bez powodu.   slaglove

slaglove dodano: 6 luty 2012

skąd mogłam wiedzieć, że jeden papieros sprawi, że do teraz będę nałogowym palaczem, łyk piwa skosztowany na osiedlowej ławce spowoduję,że będę stałym bywalcem tego miejsca z puszką w ręce, usłyszenie jednego z bitów Chady uczyni, że słuchawki będą już codzienną częścią mojej garderoby, skąd kurwa mogłam wiedzieć że zakocham się w Nim, tak po prostu bez powodu. / slaglove

pamiętam. drżące dłonie  powiększone źrenice  jedynki w szkole  łzy mamy  gdy przed szóstą mijałam się z nią na schodach  puste butelki po gorzkich napojach  jakieś małe przezroczyste woreczki  czerwone marlboro  parę blizn które mam do teraz  naszą przyjaźń i pewnego bruneta  co nadal mąci mi w życiu. slaglove

slaglove dodano: 6 luty 2012

pamiętam. drżące dłonie, powiększone źrenice, jedynki w szkole, łzy mamy, gdy przed szóstą mijałam się z nią na schodach, puste butelki po gorzkich napojach, jakieś małe przezroczyste woreczki, czerwone marlboro, parę blizn które mam do teraz, naszą przyjaźń i pewnego bruneta, co nadal mąci mi w życiu./slaglove

stoję przy uchylonym oknie  spoglądam na zaśnieżone ulice. papieros za papierosem  haust dymu w płuca  pusta flaszka w lodowatej dłoni. mroźny wiatr zgasza jarzące się światło świeczki  tak samo we mnie wygasła nadzieja. już wiem. zabiła mnie  zabiła jego miłość.   slaglove

slaglove dodano: 5 luty 2012

stoję przy uchylonym oknie, spoglądam na zaśnieżone ulice. papieros za papierosem, haust dymu w płuca, pusta flaszka w lodowatej dłoni. mroźny wiatr zgasza jarzące się światło świeczki, tak samo we mnie wygasła nadzieja. już wiem. zabiła mnie, zabiła jego miłość. / slaglove

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć