 |
wiem, że pochodzimy z dwóch różnych stron, ale może moglibyśmy spotkać się w środku?
|
|
 |
szybkim uderzeniem prawej ręki uderzył ją wprost w prawy policzek. przewróciła się na podłogę lekko oszołomiona, nie zdążyła się odwrócić gdy on pojawił się nad nią za ramiona podciągnął ją do góry i odepchnął. targał nią jak starą, bezużyteczną zabawką. jednak gdy przymierzał do kolejnego ciosu ona szepnęła - nie wygrasz z miłością, nawet jeśli ją znokautujesz. łzy napłynęły jej do oczu, z głupią nadzieją wierzyła, że to kiedyś się skończy i miłość znów zapłonie w jego sercu. /rap_jest_jeden
|
|
 |
Gdybyś kiedyś we śnie poczuł, że moje oczy nie patrzą już na Ciebie z miłością, wiedz żem żyć przestała.
|
|
 |
można się kochać i pieprzyć. można też pieprzyć że się kocha.
|
|
 |
ze łzami w oczach wybiegłam z mieszkania, próbowałam zahamować potok łez, który napływał do moich oczu. jednak nie udało się, strumień kropli wspomnień spływał po policzkach. z zamkniętymi oczami biegłam środkiem ulicy, w ciągu kilku sekund rozpadała się ogromna ulewa. stanęłam na środku drogi patrząc w niebo. zasłoniłam twarz dłońmi, próbując wyrzucić z głowy wszystkie wspomnienia. głośno krzycząc marzyłam by pojawił się obok mnie. gdy nagle moje myśli rozwiał dotyk czyjejś dłoni na lewym biodrze, nie zdążyłam odwrócić głowy, gdy usłyszałam szept - będziesz stać w deszczu i rozpamiętywać przeszłość?, zdjął kaptur z głowy, i spojrzał mi w oczy - nie możesz się tak poddać, uczymy się na błędach - powiedział z uśmiechem obejmując dłońmi moje policzki, chociaż zdjął dłonie z mojej twarzy, ja nadal z zamkniętymi oczami trwałam w milczeniu. gdy otworzyłam oczy, jego nie było obok. widziałam tylko rozmazane rysy postaci znikające w głębi bloków. /rap_jest_jeden
|
|
 |
wypełniłeś moje życie, a ja byłam jednym z rozdziałów w Twoim.
|
|
 |
wspomnienia o Tobie wystarczą mi na wieczność.
|
|
 |
nigdy nie pozwól mi odejść. chcę na co dzień czuć euforię wywołaną przez twój uśmiech,uwielbiam gdy w ciągu kilku chwil potrafisz sprawić, że kąciki moich ust mimowolnie się unoszą. stałeś się moją codziennością, moim jutrem, moim zawsze. /rap_jest_jeden
|
|
 |
obudził mnie dźwięk sms`a, odczytując wiadomość spoglądam na zegarek 2:00, przecieram oczy i patrzę na jego treść "za 5 minut przy moście" nadawca - on. z prędkością światła zerwałam się z łóżka, założyłam pierwszą z brzegu koszulkę i związałam włosy w kucyk. czułam strach wymykając się z domu a zarazem wielką adrenalinę i poczucie wolności. padał deszcz, było zimno, ale uczucie którym mnie darzył rozgrzewało mnie tak mocno, że nie odczuwałam chłodu. podeszłam do niego i wtulając się w jego ramiona rozkoszowałam się jego zapachem. - mówiłaś, że chciałaś zatańczyć w deszczu - uśmiechnął się i objął mnie w pasie, kołysząc mnie w rytmie piosenki. /rap_jest_jeden
|
|
 |
czasem potrzebuje oderwać się od rzeczywistości, siedząc na balkonie i pijąc gorące kakao potrafię godzinami zastanawiać się nad swoim losem, jak potoczy się moje życie, czy odnajdę miłość. wiem że to mój czas, bez zbędnych myśli i złudnych nadziei. jednak coraz trudniej jest powstrzymywać łzy, które napływają do oczu za każdym razem gdy twój uśmiech pojawia się przed moimi oczami. /rap_jest_jeden
|
|
 |
Pamiętaj o tęsknocie, o sercu Ci bliskim. Pamiętaj, że jest ktoś, dla kogo jesteś wszystkim
|
|
 |
on ma wiedzieć, co to znaczy być w potrzebie, jak patrzy w gwiazdy, to ma tam widzieć tylko Ciebie
|
|
|
|