|
pamiętasz mnie może? to ze mną spędziłeś tamtą noc. te kilka godzin. ze mną i kilkoma osobami. ale udawałeś że ja jestem najważniejsza.przytulałeś mnie, chciałeś całować. udawałeś że nie zapomnisz tego wszystkiego, bo przecież nie byłeś pijany, i że to wszystko dla Ciebie coś znaczy. całowałeś mnie, i pewnie myślałeś o niej.przyznaj się. jesteś chujem. tak, i to każdy wie. każdy bez wyjątków. sam sobie wyrobiłeś taką opinie. nawet przez chwile nie wierzyłam w Twoje słowa. wiedziałam jaki jesteś, wiedziałam jak będzie. i ciesz się że mi nie zależy, bo bym Cie rozkurwiła jebany skurwielu.
|
|
|
Mówią, że zakończone przyjaźnie nigdy nie były przyjaźniami, ja jednak cholera wiem, że oni byli dla mnie wtedy więcej niż ważni. To tylko drogi, które trzeba było wybrać, nas poróżniły.
|
|
|
To nie jest miłość. To jest jakaś popierdolona obsesja.
|
|
|
Najwyraźniej nie mam siły walczyć o marzenia, albo po prostu życie wykończyło mnie do końca.
|
|
|
Spojrzał na mnie, wszystko było jasne - chciał, ale nie potrafił mnie pokochać.
|
|
|
-Potrafisz zdefiniować mi słowo 'przyjaciel? - Nie można tego zdefiniować. To nie słowo. To uczucie więzi, wzajemne pocieszanie się, śmianie, chęć pomocy, wszystko co najlepsze.- A miłość nie jest najlepsza?- Nie. Miłość prawdziwa, odwzajemniona jest wspaniała, ale przyjaźń...- ...jest najlepszą rzeczą, jaka się może trafić. Jest na całe życie.- Owszem. I widzisz. Potrafisz powiedzieć, to co ja chciałam,a to jest... - ...prawdziwa przyjaźń.
|
|
|
wkładasz mi język do ust. pieprzysz co tydzień po sobotnim melanżu. przy kumplach, trzymasz mi dłoń na tyłku i całujesz po dekolcie. mówisz, że mam wyjebany kolor oczu. mniej więcej co miesiąc doprowadzasz mnie do stanu melancholii i podpuchniętych powiek. jesteśmy razem. ja jestem znana jako ta, która jest z największym przystojniakiem. Ty jako ten, który wyrwał najzgrabniejszą niunię w szkole. tylko wiesz co? nie kochamy się, to czyste pragnienie
|
|
|
i poczula sie cholernie wazna gdy pocalowal ją publicznie na pozegnanie, wiedziala ze, cala jej teoria na temat tego "skorwysyna" legla w gruzach,
|
|
|
lubię kiedy nasze oczy się spotykają. szkoda, że twój wzrok jest obojętny, że nie patrzysz na mnie z taką radością jak kiedyś
|
|
|
Podróżuję po to by w tłumie mignęła mi Twoja twarz. Do domu wracam tylko po to by paść na kolana i wrzasnąć w dywan: 'Boże, oddaj mi Go!'
|
|
|
kobiety nie ubierają się dla mężczyzny, tylko dla siebie, bo gdyby ubierały sie dla nich to chodziłyby nago.
|
|
|
Sztuką jest walczyć i wygrać, a nagroda zawsze lepiej smakuje, kiedy się na nią naprawdę zasłuży.' ♥
|
|
|
|