|
Choć łamałem się przy Tobie to dziś jestem już jak stal.
|
|
|
Ja jak głupiec odłożyłem plany na bok, nawet nie wiesz jak mi dobrze że opuścił mnie ten amok.
|
|
|
Łzy zmienione na wspomnienia tak samo słone.
|
|
|
Take me back to that long september, don't know how I ever let you go.
|
|
|
Mam swoje miejsce, do którego wracam, jest mą oazą, której się zatracam, dobrzy ludzie, dom i rodzina, tu jest mi dobrze, tu czas się może zatrzymać.
|
|
|
Mam do kogo wracać, pieniądz tylko jest tłem.
|
|
|
Jedyny dotyk jaki czuję, to szmal na dłoni.
|
|
|
Naiwna dziewucho, co pragniesz bandziora, chcesz żyć nielegalnie, ponosisz mu paczek, zostaniesz z dzieciakiem zobaczysz czy fajnie, kręci Cię kozak, który każdego połamie, czekaj aż strzeli mu baniak, nie masz litości dla innych, nad sobą zapłaczesz.
|
|
|
Nudne masz życie i szczujesz, klikasz i judzisz, jak się coś psuje - lajkujesz.
|
|
|
Oglądasz depresję, wtedy sam lepiej się czujesz, cudzą, tak się pocieszasz, czy może to Cie rajcuje?
|
|
|
Kochasz agresję szczególnie, gdy Ciebie nie dotknie w ogóle.
|
|
|
Widzę w oczach niepewność, tam gdzie kiedyś były łzy.
|
|
|
|