 |
Nie, nie zabajerowałeś mnie. Pamiętasz... To Ciebie urzekł mój uśmiech.Z początku było dobrze. Potem, potem już nie byłam w Twoim guście.
|
|
 |
Nagle wyczytał w jej oczach coś co go przeraziło: jest w nim zakochana.
|
|
 |
I co? I co? Gdzie książę? - Nie przyjedzie. - To dupa. Wracam na wieżę.
|
|
 |
( tee, serce, nie zapierdalaj tak jak Go widzisz! Dobra?! )
|
|
 |
jestem Twoją największą fanką.Czy chciałbyś podpisać się na moim sercu..?
|
|
 |
Nie chciałam się w Tobie zakochać. Tak jakoś, po prostu wyszło...
|
|
 |
skończyło się, choć właściwie nigdy nie zaczęło.
a teraz nie będę już patrzeć i nie będę myśleć. po prostu zapomnę.
|
|
 |
uśmiechasz mi się prosto w serce a potem się zastanawiasz,
czemu się w Tobie zakochałam. No kur.wa naprawdę ciężkie pytanie.
|
|
 |
Odwraca się do mnie z uśmiechem.
Jak on się ładnie uśmiecha - prosto w moje serce..
|
|
 |
wirtualne love story, a w realu.. uhm no sorry.
|
|
 |
I co? Gdzie książę? - Nie przyjedzie. - To dupa. Wracam na wieżę.
|
|
|
|