 |
19:19.. 20:20.. i Ty mi tu, kurwa, o przypadku nie mów!
|
|
 |
Kiedy w sklepie zaczęłam z nienawiścią rozgniatać suszone owoce, ludzie zaczęli się na mnie trochę dziwnie patrzeć. A wiesz co sobie wyobrażałam zamiast tych owoców? Ciebie. Twoje wnętrzności. Duszę. Serce! Bo Ty zrobiłeś to samo z moim..
|
|
 |
cokolwiek by się działo, zawsze udawaj ,że tak właśnie miało być
|
|
 |
może być coś bez sensu, ale nic nie jest bez znaczenia.
|
|
 |
Czytając , że kocha inną łzy wolno spływały mi po policzkach... Po ustach , które niedawno całował...
|
|
 |
No to mu kurwa wykrzycz prosto w paszczę że tak się nie da! Nie da się zapomnieć tylu rzeczy, chwil, uczuć.
|
|
 |
Kurwa.. laska! Ogarnij! Bierz szczęście w ręce i w huj nie puszczaj!
|
|
 |
Ej , Ty ! Piękny...
Zrzuć tą czarną kieckę i chodź się całować...
|
|
|
|