 |
Przecież mnie znasz - mam swoje nerwy, pękam jak struna
|
|
 |
Dzisiaj pierdolę to czy hajs się zgadza,
chcę tylko Ciebie, zwróć na mnie uwagę..
Nie znamy się osobiście, ale idziemy razem
ramię w ramię, singiel za singlem.
Serce w serce.
|
|
 |
Ale zostań proszę ze mną kiedy spadam,
łzy są gęste jak wódka, która prawie zamarza..
|
|
 |
Najgorsze jest to uczucie gdy jesteś smutna bez konkretnego powodu, a ostatnio zdarza się to coraz częściej.
|
|
 |
Liczę na Ciebie, że zostaniesz ze mną, kiedy nie jest tu jak w niebie, kiedy robi się ciemno
|
|
 |
Do końca naszych dni musisz zostać. Ze mną.
|
|
 |
Nie mogę się na niczym skupić, nie potrafię wykonywać najprostszych czynności. Wszystko szybko mnie nudzi. Jedne i te same myśli napływają mi do głowy. Wyganiam je ale one wracają i wracają. Wspominam sobie miłe chwile i pragnę by ta osoba już wróciła. Wszystkie kłótnie, sprzeczki i różnice zdań, stają się nie ważne. Mam problemy ze snem a jak już usnę, to śni mi się jedno i tylko jedno. Czas wydłuża się, wprost proporcjonalnie do nasilania tęsknoty. To właśnie znaczy tęsknić ..
|
|
 |
Obudzę się znów popatrzę na Twoje zdjęcie i stwierdzę, że mam wszystko czego można chcieć i nie chcę nic więcej.
|
|
 |
Kolega pyta kolegi
- Czy ona zaimponowała Ci w łóżku?
- Tak, jest bardzo piękna, kiedy śpi...
|
|
 |
Nic tak nie boli jak piętno bycia niekochaną.Nic tak nie boli jak zauważenie,że to nie mój obraz odbija się w jego oczach,że wyniosłam się z jego serca bo tak mi kazano.Wydano po prostu eksmisję.A z wymiarem sprawiedliwości się nie dyskutuje.Nie miałam już żadnych przywilejów,nie mogłam rościć sobie do niego żadnych praw.Podjął decyzje odsunięcia mnie od swojego życia.Co miałam zrobić? Kazali mi walczyć o niego.Ale nie podali żadnych sposobów.Ani tych w których cel uświęca środki,ani tych bardziej łagodnych.Czekałam więc aż może zrozumie że jestem kobietą jego życia,że popełnił błąd.Ach ile to razy wyobrażałam sobie jak naprawia to co zepsuł.Tylko,że on był już zdecydowany.A słowo się rzekło.I nie miał zamiaru go cofać.Nie chciał mnie.A ja wciąż chciałam jego.Nie było tu mowy o znalezieniu kompromisu.To ja musiałam pogodzić się z jego wyborem.To ja musiałam się zmierzyć z największym cierpieniem i najskrytszymi lękami/hoyden
|
|
 |
Pamiętaj, nigdy nie decyduj w złości i nigdy nie obiecuj w szczęściu !
|
|
 |
Nie patrz tak na mnie jakby między nami mogło coś być. Już jest za późno. I to nie jest tak,że nic dla mnie nie znaczysz. Własnie dlatego,że jesteś dla mnie ważny nie zrobię Ci tego i nie wprowadzę Cię po raz drugi do mojego życia. Fajny z Ciebie facet.Ty zasługujesz na to,żeby być dla kogoś numerem jeden,oczkiem w głowie i całym światem. Dla mnie co najwyżej mógłbyś stanowić opcję rezerwową. A to chyba nie jest szczyt marzeń kogokolwiek? Mógłbyś być obiektem o który zabiega setka dziewczyn a akurat to Ty zabijasz się o mnie. Rozumiem,że serce nie sługa. Nikt nie mówi jednak o wydawaniu mu rozkazów. Usiądź z nim jak równy z równym . Wypijcie po piwie. I spokojnie porozmawiajcie. Bo ja już nie mogę patrzeć jak wykańczasz się powoli. Spalasz się w drobny pył bo igrasz z niebezpiecznym ogniem. Ja nigdy nie będę Twoja. I wątpię,że kiedykolwiek będę w ogóle czyjaś/hoyden
|
|
|
|