 |
a więc mamy 2012. a co mogę powiedzieć na temat 2011? dobry rok .. naprawdę był dobry. wiele się nauczyłam. po pierwsze: nigdy nie wiesz co czuję druga osoba, nigdy nie wiesz tego do końca, w stu procentach. po drugie: pamiętaj, między przyjaźnią a miłością jest cienka linia i łatwo ją przekroczyć. po trzecie: prawdziwych przyjaciół poznajemy wtedy, gdy to Ty sama masz jakiś problem. dopiero wtedy widać kto przyjdzie i pomoże. po czwarte: jeżeli inni mają jakiś problem, a ty nie wiesz jak pomóc, to chociaż bądź przy nich. i po piąte: nie przejmuj się niczym. pamiętaj o uśmiechu. dawaj z siebie jak najwięcej i żyj pełnią życia! tak właśnie postanawiam żyć, szczególnie chciałabym się trzymać piątego. bo reszta, to raczej takie rzeczy wyjęte z życia. | no to najlepszego dziubki :* , z życzeniami na 2012 - rozkminajto .
|
|
 |
jednym pocałunkiem rozpoczętym o 11:59, a skończonym o 00:01, sprawił, że rok 2o11 zakończyłam, a 2o12 rozpoczęłam wspaniale. przy nim. w jego ramionach ♥ jest cudowny ♥ / mojekuurwazycie
|
|
 |
pijanego sylwestra, dziubki ♥
|
|
 |
czy wy również spędzacie sylwester w domu na sofie w kapciach samych albo bezzz ? ♥
|
|
 |
niektórzy ludzie, nigdy nie pojmą pewnych spraw. /rozkminajto .
|
|
 |
leżałam na łóżku. z głośników leciał dobry, głośny rap. myślałam nad całą sytuacją. on siedział obok i co chwilę odgarniał mi włosy, które spadały na moją twarz. z dworu dochodziły rozmowy naszych rodziców, trzaski pakowanych walizek do ciężarówki. to były ostatnie minuty, które mogliśmy spędzić razem, w których mogliśmy poczuć siebie, usłyszeć nasze głosy. usiadłam na łóżku. dotknęłam jego twarzy. w oczach pojawiły się pierwsze łzy. tak cholernie go kochałam. nie chciałam, żeby odjeżdżał. chciałam, żeby nadal przychodził do mnie o 1O:OO rano, przynosząc mi śniadanie do łóżka, żeby dawał mi bluzę, kiedy było zimno, żeby siedział u mnie do późnego wieczora, czekając aż usnę, żeby był zawsze. a teraz? złapał mnie za rękę i powiedział, że musi iść. ostatni pocałunek, ostatni uśmiech. stałam przed domem i przez krótką chwilę patrzyłam jak odchodzi. nie wytrzymałam. pobiegłam do swojego pokoju i poryczałam się jak dziecko, któremu odebrali ulubionego misia. na zawsze. / mojekuurwazycie
|
|
 |
żyj tak, by swoje osobiste niebo mieć na ziemi. /net
|
|
 |
a charakter mam bardziej podniecający, niż CYCKI. /net
|
|
 |
ledwo przekroczyłam próg domu, a już zobaczyłam mamę stojącą w przedpokoju z pieluchami. powiedziała, że wychodzi i mam zaopiekować się moją trzymiesięczną siostrą. ściągnęłam kurtkę i poszłam do pokoju, do którego weszła mama. usiadłam na łóżku i pocałowałam malutkie rączki mojej siostry. patrzyłam się, jak mama biega po domu, szykując się do wyjścia. po chwili usłyszałam tylko głośne 'wychodzę'. wzięłam amelkę na ręce i podeszłam do okna. czułam jeszcze magię świąt, które minęły kilka dni temu. śnieg, choinka, ozdobione budynki. nagle rozległ się dzwonek do drzwi. położyłam małą do łóżeczka i poszłam otworzyć. usłyszałam tylko 'cześć kochanie'. nie zdążyłam odpowiedzieć, pocałował mnie i powiedział, że właśnie mijał moją mamę, która powiedziała mu, żeby do mnie przyszedł. wzięłam go za rękę i zaprowadziłam do pokoju. wziął amelię na ręce, uśmiechnął się i szepnął mi do ucha 'kiedyś będziemy mieć swoją własną rodzinę, swoje własne maleństwo, skarbie' / mojekuurwazycie
|
|
 |
przyjmijcie to do wiadomości, że ja też potrzebuję kogoś kto mnie wesprze w trudnych chwilach .. /rozkminajto .
|
|
 |
Ty chamie i egoisto, do dupy jest wszystko, a Ty nic nie potrafisz dla mnie zrobić, myślisz tylko o sobie, ja tu płaczę a Tobie nawet nic się nie chce dla mnie zrobić. /hyhy :D - Kuba Nycz
|
|
 |
a jeśli znowu się zakocham? jeśli znowu wjebie się w ten szajs? tak bardzo tego nie chcę, kurwa no. /rozkminajto .
|
|
|
|