 |
Pomyśl o mnie czasem. Leżąc w łóżku, wyjrzyj przez okno i spójrz na księżyc. Uśmiechnij się na myśl, że teraz też na niego patrzę i choć jesteśmy daleko od siebie, to patrzymy na coś wspólnie - piękne, prawda? Słysząc naszą piosenkę w zatłoczonym autobusie, zacznij się śmiać przypominając sobie jak wygłupialiśmy się do niej. Nie usuwaj wiadomości może kiedyś będziesz chciał usiąść z kubkiem gorącej herbaty i wspomnieć czasy kiedy byliśmy dla siebie czymś więcej.
|
|
 |
Nie wiń nigdy za nic nikogo w swoim życiu - dobrzy ludzie dają szczęście, źli - doświadczenia, najgorsi ludzie dają ci dobre lekcje, a najlepsi- piękne wspomnienia.
|
|
 |
"Jeśli ona jest niesamowita, nie będzie łatwa. Jeśli jest łatwa, nie będzie niesamowita. Jeżeli jest warta Twoich wysiłków, nie poddasz się. Jeśli się poddasz, wtedy jest jasne, że to Ty nie jesteś jej wart" - Bob Marley.
|
|
 |
http://www.youtube.com/watch?v=s9i1llf_6Hc
|
|
 |
http://www.youtube.com/watch?v=gWFIU_orSms#t=20
|
|
 |
"Widzę, że myślisz. Myślę, że czujesz. Czuję, że chcesz, ale nie słyszę cię."
|
|
 |
Żałuję wielu wypowiedzianych słów, niektórych zbyt pochopnie, niektórych zamierzenie, tych, które zabolały bądź dotknęły kogoś bardzo, tych niepotrzebnych, tych za mocnych. Żałuję też tych słów niewypowiedzianych, które nie padły z moich ust, a powinny. Żałuję wielu podjętych decyzji, ale też tych, które zostawiłam za sobą i oddałam je w ręce przeznaczenia. Żałuję niektórych kontaktów międzyludzkich, ogromu zaufania jaki komuś powierzyłam, obietnic bez pokrycia, wiary w nicość. Żałuję tego braku wiary w siebie, jaki posiadam, a jakiego nie mogę się wyzbyć. Żałuję łez, które wywołałam u innych osób zupełnie niepotrzebnie. Żałuję miłości w jaką sama siebie wpędziłam, miłości, która nigdy nie powinna była mieć miejsca. Żałuję tych błędów, które niczego mnie nie nauczyły. Żałuję również siebie w momentach, kiedy upadłam i nie potrafiłam się podnieść. Tak bardzo tego żałuję. [ yezoo ]
|
|
 |
Przyjdzie taka chwila, gdy stwierdzisz, że wszystko się skończyło. To właśnie będzie początek.
|
|
 |
Jest jeden problem, nie umiem odpuścić tak łatwo i poddać się na wiatry losu, nawet nie walcząc.
|
|
 |
Im łatwiej mogę go mieć, tym bardziej przed nim uciekam.
|
|
 |
Ty myślałaś, że wróci, i że będziesz miała happy end z tym pojebańcem. No cóż.'
|
|
 |
Nigdy nie podejrzewałam, że moja miłość skończy się w tak brutalny sposób. Pourywane w połowie zdania, niedokończone gesty i to uczucie wydłubanych oczu kiedy zabrakło jego widoku. Spodziewałam się, że rozstanie boli, że zaleje mnie cierpieniem i tęsknotą, ale nie sądziłam, że nie damy rady rozstać się jak dorośli ludzie, że mimo setek słów tłumaczeń nic nie będzie jasne, a później Ty odejdziesz nie patrząc mi w oczy. Myślałam, że zasługuję na coś więcej, że należy mi się chociaż słowo "żegnaj", a ja ostatecznie nie dostałam nawet tego. Wiem, że żadne pożegnanie nie jest łatwe, ale jego brak nie jest nigdy dobrym rozwiązaniem. Niby miało mniej boleć, a jednak wypalało dużo większe dziury nie tylko w sercu, ale i na duszy. Pomyliłeś się mówiąc, że tak będzie lepiej dla mnie. Nigdy nie było i ciągle jeszcze nie jest. / napisana
|
|
|
|