 |
Wiesz jak lubie gdy się do mnie uśmiechasz, wiesz jak lubie widzieć cie bez przerwy, upajać się zapachem twoich perfum, patrzeć w twoje tęczówki ?
|
|
 |
Chcę znów poczuć miękkość twoich ust na mojej szyi. Chcę znów usłyszeć bicie twojego serca w rytm mojego. Chcę znów poczuć dotyk twoich dłoni na moim ciele. Chcę znów usłyszeć twój szept, przy moim uchu, że mnie kochasz z każdym dniem coraz mocniej...
|
|
 |
jeśli masz ciągle jakieś "ale" co do mnie to jest sens czegokolwiek ?
|
|
 |
Zycie bez Ciebie, byloby jak kawa bez mleka...
|
|
 |
prawdziwy mężczyzna kocha i "przed" i "po"
|
sylwia_blondyneczka
|
|
 |
Nie zamierzam się szarpać z przeznaczeniem. Jeżeli ma mnie ochotę zniszczyć, zrobi to. Nie mam żadnego wpływu, na przyszłość.
|
|
 |
myślisz że ja nie tęsknie za tym co było? jeśli myślisz tak to powiem Ci tylko "JESTEŚ W BŁĘDZIE"
|
|
 |
może się złe określiłam.. może złe napisałam.. no ale co ja mogę po tym co sam mi powiedziałeś. sam kazałeś odejść , a teraz piszesz ? sam pomyśl czego oczekujesz ode mnie ;/ bo to na prawdę nie jest łatwe.
|
|
 |
Powstrzymałam się od zapalenia papierosa w tych trudnych chwilach, nie wypiłam ani jednego łyka wódki. Nie rozwaliłam niczego, ani też nie uderzyłam kumpla. Po prostu przytuliłeś mnie i cała złość zniknęła.
|
|
 |
ludzie twierdzą, że nadal mnie nie rozumieją. i słusznie. niepoznawalne jest nie do pojmowania, tylko do pokochania. ten kto mnie pokocha, nie zapyta dlaczego jestem szalona. on będzie ze mną
|
|
 |
Chciałabym zawołać ' wróć..." lecz doskonale wiem, ze to już nic nie zmieni. twoja obecność w moim życiu nie gra już żadnej roli. a pustka jaka wypełnia moją duszę i otoczenie wokół mnie staje się brutalną rutyną do której już przywykam. widzisz ? żyje...oddycham, moje serce nadal bije. ledwo bo ledwo, ale bije i pokazuje Ci jakie jest silne, niezależne. i choć może i bije ono ostatkami miłości jaka pozostała po naszych wspomnieniach to jest niesamowicie odpornie na jad, i kłamstwa jakimi zatruwałeś mnie przez te wszystkie wspólne dni, dni w których powoli ale skutecznie wyniszczałeś mnie od środka... II systematyczny_chaos
|
|
|
|