głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika trampcio69

byli tacy  co choćby pili na umór  zapijając może większe rozpacze  że serca omal pękały im ze szczerości  a nie powiedzieli słowa ponad to co chcieli powiedzieć. Ooo  kto pije z powołania  a nie od przypadku do przypadku  zna sposoby  jak dużo powiedzieć a nic nie powiedzieć  jak śmiać się  gdy w środku nie do śmiechu  jak w coś wierzyć  gdy w nic się nie wierzy  nawet w żaden nowy  lepszy świat.

koffi dodano: 4 listopada 2014

byli tacy, co choćby pili na umór, zapijając może większe rozpacze, że serca omal pękały im ze szczerości, a nie powiedzieli słowa ponad to co chcieli powiedzieć. Ooo, kto pije z powołania, a nie od przypadku do przypadku, zna sposoby, jak dużo powiedzieć a nic nie powiedzieć, jak śmiać się, gdy w środku nie do śmiechu, jak w coś wierzyć, gdy w nic się nie wierzy, nawet w żaden nowy, lepszy świat.

oboje chcemy  żadno nie potrafi.

koffi dodano: 4 listopada 2014

oboje chcemy, żadno nie potrafi.

oboje chcemy tego samego  oboje się boimy i oboje unosimy się dumą tak  że w końcu zniszczymy wszystko zanim cokolwiek się wydarzy.

koffi dodano: 3 listopada 2014

oboje chcemy tego samego, oboje się boimy i oboje unosimy się dumą tak, że w końcu zniszczymy wszystko zanim cokolwiek się wydarzy.

nie wiem kim dla niego jestem. co dla niego znaczę  ile jestem warta w jego oczach i jaką wiążę ze mną przyszłość. ta niewiedza mnie rujnuje.

koffi dodano: 3 listopada 2014

nie wiem kim dla niego jestem. co dla niego znaczę, ile jestem warta w jego oczach i jaką wiążę ze mną przyszłość. ta niewiedza mnie rujnuje.

oddałabym wszystko żeby usłyszeć choć pół Twojego oddechu teraz.

koffi dodano: 2 listopada 2014

oddałabym wszystko żeby usłyszeć choć pół Twojego oddechu teraz.

Trochę przeraziło mnie to  że w piątkowy wieczór  kończąc drinka w jednym z tutejszych lokali  stwierdziłam  że problemy wcale nie rozwiążą się z pustymi szklankami po drinkach. z drugiej zaś strony  puste filiżanki po kawie  na wpół nie dopite herbaty również tego nie rozwiążą.

koffi dodano: 2 listopada 2014

Trochę przeraziło mnie to, że w piątkowy wieczór, kończąc drinka w jednym z tutejszych lokali, stwierdziłam, że problemy wcale nie rozwiążą się z pustymi szklankami po drinkach. z drugiej zaś strony, puste filiżanki po kawie, na wpół nie dopite herbaty również tego nie rozwiążą.

Jestem wolna. Wolnym człowiekiem  z własną wiarą  z własną nadzieją  z własną wyidealizowaną wolnością. Wolność jest stanem umysłu. Mój umysł jest wolny. Beztrosko  beznadziejnie wolny.

koffi dodano: 2 listopada 2014

Jestem wolna. Wolnym człowiekiem, z własną wiarą, z własną nadzieją, z własną wyidealizowaną wolnością. Wolność jest stanem umysłu. Mój umysł jest wolny. Beztrosko, beznadziejnie wolny.

Wdycham jesienne powietrze  rozglądam się i widzę obok siebie ludzi  którzy są zawsze. Od 10 lat oni są przy mnie. Wypuszczam z ulgą powietrze  już nie muszę podduszać mojego ciała  nie muszę sięgać po coś ostrego  głodzić się czy zamykać na całe dnie w pokoju. Jestem szczęśliwa. Tu i teraz  nie interesuje mnie moja przeszłość i nie przejmuje się przyszłość. Po prostu tu i teraz.

koffi dodano: 2 listopada 2014

Wdycham jesienne powietrze, rozglądam się i widzę obok siebie ludzi, którzy są zawsze. Od 10 lat oni są przy mnie. Wypuszczam z ulgą powietrze, już nie muszę podduszać mojego ciała, nie muszę sięgać po coś ostrego, głodzić się czy zamykać na całe dnie w pokoju. Jestem szczęśliwa. Tu i teraz, nie interesuje mnie moja przeszłość i nie przejmuje się przyszłość. Po prostu tu i teraz.

a Ty jakbyś się zachował gdyby całe Twoje życie przyszło do Ciebie w poniedziałkowy poranek  tuż przed śniadaniem i powiedziało Ci prosto z mostu  że Cię nie potrzebuje i bez Ciebie będzie mu o wiele lepiej?

koffi dodano: 2 listopada 2014

a Ty jakbyś się zachował gdyby całe Twoje życie przyszło do Ciebie w poniedziałkowy poranek, tuż przed śniadaniem i powiedziało Ci prosto z mostu, że Cię nie potrzebuje i bez Ciebie będzie mu o wiele lepiej?

to nie jest tak  że nie mam w sobie już krzty empatii  nie prawda  że nie jestem już wrażliwa i wcale Wam nie wierzę  że w moich oczach nie widać szczęścia.

koffi dodano: 2 listopada 2014

to nie jest tak, że nie mam w sobie już krzty empatii, nie prawda, że nie jestem już wrażliwa i wcale Wam nie wierzę, że w moich oczach nie widać szczęścia.

umarłam razem z nim. bo zabrał ze sobą moje serce  które dałam mu do wiecznego depozytu. a bez serca nie da sie żyć  czyż nie?

abstracion dodano: 25 października 2014

umarłam razem z nim. bo zabrał ze sobą moje serce, które dałam mu do wiecznego depozytu. a bez serca nie da sie żyć, czyż nie?

a pózniej pamiętam tylko mroźny powiew wiatru  przemykające pod jasną osłoną księżyca drzewa  ich szum i pisk opon. a pózniej pamietam tylko ból  nie fizyczny. on był jak główka od pineski  chociaż bolało mnie całe ciało. wtedy zrozumiałam  ze moje serce jest większe niz ja sama. ze jego ból potrafi zagłuszyć wszystko. nawet połamane kości. ból straty  zabija tak samo  jak wypadek osobę stracona.

abstracion dodano: 25 października 2014

a pózniej pamiętam tylko mroźny powiew wiatru, przemykające pod jasną osłoną księżyca drzewa, ich szum i pisk opon. a pózniej pamietam tylko ból, nie fizyczny. on był jak główka od pineski, chociaż bolało mnie całe ciało. wtedy zrozumiałam, ze moje serce jest większe niz ja sama. ze jego ból potrafi zagłuszyć wszystko. nawet połamane kości. ból straty, zabija tak samo, jak wypadek osobę stracona.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć