 |
Czasami go okłamuję, ale to jest wspaniałe.
Z kamienną twarzą i pustymi oczami, mówię, że
jestem silna i ze wszystkim sobie poradzę, a on
przytula mnie do siebie i ociera pierwszą łzę,
bo doskonale wie, w którym momencie się rozpadam.
|
|
 |
Może przeżyję w swoim życiu jeszcze milion
cudownych, pięknych chwil, niezwykłych dni,
niezapomnianych miłości i spotkam na swojej
drodze ludzi, którzy pokażą mi nowy, lepszy świat,
ale musisz wiedziec jedno - samą swoją obecnością,
a i czasami jej brakiem pokolorowałeś
szczeniackie lata mojego życia, dzękuję
|
|
 |
Jak mam zaprzątnąć myśli nowym uśmiechem, gdy w sercu ciągle dudni mi Jego dźwięk śmiechu. Roześmiane oczy, zapach wypełniający każdą komórkę. Jest w każdej myśli, każdym dotyku, wspomnieniu, spojrzeniu, w każdej sekundzie, w każdym dniu. Jest całym moim światem. I nic nie mogę już zrobić ze swoim życiem, skoro oddalam mu je na dłoni.
|
|
 |
Może miałaś już plany, może tylko marzenia
Może typ nie jest zły, ale to jeszcze szczeniak
|
|
 |
Wiem że gdzieś tam jesteś , budzisz się rano jak zwykle spóźniony , szukasz swojej paczki fajek , spalasz szluga w kilku machach po czym robisz sobie kawę z trzech łyżeczek cukru. Wiem że na tygodniu próbujesz dać radę a w weekendy upijasz się do nieprzytomności , ruchasz pannę za pannę , wciągasz kreskę za kreską i masz wyjebane z góry na dół. Wiem też że czasem o mnie myślisz , rzadko ale jednak. Że bywają takie noce kiedy moja postać pojawia się w twojej głowie , kiedy rozpamiętujesz , wspominasz. Nie wiem czy tęsknisz , nie wiem czy żałujesz ale wiem że nadal coś do mnie czujesz , nie wiem co ale coś na pewno , wiem to . / nacpanaaa
|
|
 |
Ósma zero osiem u nas w Krakowie nic się nie zmienia , ja znowu zamiast do szkoły wbijam na gruby melanż gdzie do szesnastej niszczę się całkiem.Później szybki prysznic i jakiś fast food jeśli oczywiście jestem w stanie , wieczorem rundka po nocnych klubach , gdzie przepierdalam hajs tatusia. Piję najlepsze trunki , wciągam najmocniejszy towar , co chwilę spacja na jointa i browar. W środku nocy już raczej słabo mnie ogarnąć , pierdole sobie tym przyszłość i tak , wiem że nie warto / nacpanaaa
|
|
 |
Jak się nie umie chodzić w szpilkach to się nie chodzi , amen ! . / nacpanaaa
|
|
 |
A wiosna dociera wszędzie.
|
|
 |
- Tęsknię.
- To nie tęsknij. Proste
|
|
 |
za dużo wspólnego,
żeby nagle żyć osobno. / hm, a jednak.
|
|
 |
za każdym kolejnym razem, prymitywnie sobie powtarzamy jakimi skurwysynami jest płeć brzydsza. jak bardzo ranią, zawodzą, krzywdzą i odchodzą. pojawiają się, żeby nabrudzić. spierdalają, a my sprzątamy. ale mimo tego i tak się decydujemy na kolejnego z nich. mając świadomość ile będziemy zamiatać wspomnienia pod dywam i jak długo spierać wino z pościeli. wiemy, że czeka nas sprzątanie jak po dużym ruchu w burdelu, ale i tak się na to decydujemy dla pierdolonego czucia się potrzebną.
|
|
|
|