 |
sentymentem można nazwać moment, kiedy przechodząc w parku, koło ławki wyglądającej jak każda inna, mimowolnie uśmiechasz się przywołując wspomnienie dotyczące tego miejsca, sentymentem jest też słyszana przypadkowo piosenka, przez którą do oczu napływają Ci łzy a na myśl przychodzi wieczór z Nim, kiedy wspólnie ją nuciliście, sentyentem jest zapach ciasta pieczonego przez babcie, które znasz od dzieciństwa.
|
|
 |
chowaj browca, konduktor. - co ?! - KON-DU-KTOR. - oj przestań, nie mam ochoty na gry słowne.
|
|
 |
nie zawsze można zgonić na ślepy los, na przypadek, czy na fatum, nie mamy odgórnie narzuconego scenariusza naszego życia, to My i tylko My wybieramy ścieżki którymi podążamy, to My upadamy, podnosimy się lub nie potrafimy tego zrobić. kochamy, nienawidzimy, nagminnie o swoje błędy obwiniamy innych, obsesyjnie analizując przeszłość gdybamy 'co by było gdyby..' , tak trudno uświadomić sobie jak wiele zależy od nas, od tych raptownie wypowiedzianych słów, których nie da się wymazać.
|
|
 |
siedzieliśmy u Niego we trójkę ; ja, On i Jego dotychczasowa dziewczyna - mój największy wróg z którym na czas 'nauczki dla niego' musiałam zawrzeć przymierze.. - nie potrafisz się zdecydować, co ? spotykasz się ze mną a dziennie do Niej wypisujesz po kilkadziesiąt sms'ów - wykrzyczała mu w twarz wybuchając, - tak, to prawda, okłamałem Cię, każde słowo wypowiedziane o mojej relacji z Nią było kłamstwem, słuchaj Ona jest niesamowicie ważna, bez względu na to co by się nie działo, Ty jesteś, byłaś chwilowo, Ona jest od zawsze.. najbardziej na świecie chciałbym jednego - zmienić swoje uczucia do Niej, przestać ją kochać, ale nie potrafię, zrozum. cholernie Cię przepraszam.- zakończył, zamykając oczy i łapiąc oddech. wyszła, bez słowa a ja stojąc bez ruchu na środku pokoju zrozumiałam, że przez miłość do mnie zadał komuś ogromny ból. / Moń .
|
|
 |
- nazywam się Tomasz Trzaskalski, a Wy ? - a My nie. / 'job, czyli ostatnia szara komórka' xd
|
|
 |
i nie ma to jak moja babcia z wybałuszonymi oczętami i tekstem ' Moniia Ty jesteś NAJEBANA !' - kocham ją kurde.
|
|
 |
mam ochotę zacząć na Ciebie krzyczeć, krzyczeć jak ostatnia sfrustrowana na ziemi laska, wypominając Ci wszystkie błędy z przeszłości, w rezultacie podejdę tylko, przytulę Cię czulę, i powiem jak bardzo cieszę się, że jesteś.. najzwyczajniej tchórzę, niekontrolowany strach przed tym, że możesz odejść po raz kolejny .
|
|
 |
przygryzając wargę ze zdenerwowania, nerwowo wciskam 'usuń' i proszę Boga, aby nic nie podkusiło mnie do tego, żeby odpisać.
|
|
 |
są spojrzenia, których nigdy, przenigdy nie zapomnę, momenty, które wraz z przymknięciem powiek odtwarzają mi się klarownie przed oczyma, są zdania, przy których wargi poruszały się w wyjątkowy sposób, zapachy, które czuję do dziś mimo upływu lat.
|
|
 |
- ktoś mi buchnął snikersa, a z tego co wiem buszowałaś dziś u mnie w kuchni .. - masz mnie za buchaczkę snikersów. ?! (po minucie ciszy) - serio był Twój ? / rozmowa z kumplem xd
|
|
 |
- Pauliś potrzebny Ci ten pasek, spadają Ci spodnie z tyłka bez niego ? - nie, no nie. tylko mama dała mi tak na fselki wypadek, jakbym nie jadła i schudła czy coś. / nie ma to jak szczerość trzylatki xd
|
|
 |
jeeej . wiecie co ? ;D odpisywanie każdemu na życzenia jest nużące, ale WSZYSTKIM Wam strasznie dziękuję - jesteście kochani!
|
|
|
|