 |
znasz to uczucie, gdy wchodząc do kuchni nie ma już Jej przy kuchence. gdy załączając telewizor, nie ma kto czepiać się o nogi na stole. gdy stoisz w łazience i nikt nie prosi Cię o przyspieszenie swojego pobytu tam. gdy nie ma kto dawać Ci zakazów na imprezy. gdy brak Ci kogoś, kto wykrzywia swoją twarz w kółko powtarzając ' czuję od Ciebie fajki ' . gdy przed każdym wyjściem w plener nie słyszysz ' tylko nie pij ! ' . znasz to uczucie, gdy ktoś wchodzi Ci do pokoju i ze łzami w oczach oznajmia - mama nie żyje ? no właśnie, więc nie mów mi, że wszystko się ułoży, jeśli sama lepiej wiem co czuję i do czego jestem zdolna bez poczucia tak ważnej mi osoby. / yezoo
|
|
 |
w Jej oczach zawsze byłam gwiazdką. niezależnie, czy szłam chodnikiem krzycząc na pół miasta, że chcę tą lalkę, czy bawiąc się w ' kuchnię ' wsypałam sobie pieprz do oczu. bez względu na to, że mając zaledwie siedem młodych lat wsiadłam na wysoki rower twierdząc, że z łatwością dam sobie radę, a chwilę później zebrałam wokół siebie pół rodziny , która spoglądała na moje obdarte kolana, a ciocia ocierała mi łzy. to Ona chwilę przez melanżem potrafiła zablokować mi dostęp do wyjścia, z nad gazety sycząc ' zapomniałaś o szlabanie ? ' . tylko Ona przyrządzała tak znakomite potrawy, których nie znalazłbyś w żadnej restauracji. tylko Ona mogła być nazywaną moją mamą.
|
|
 |
chwila, w której byłam świadkiem spoliczkowania mamy przez tatę była najgorszą w moim życiu i moment, w którym usłyszałam ' wynoście się ! ' . gdy zejście ze schodów z walizką w ręce nie znaczyło wcale wyjazdu na wycieczkę. wtedy, gdy nie mogłam powiedzieć mu nawet ' cześć ', bo tak strasznie się bałam. byłam pewna, że przemawia Nim alkohol , że to wszystko przez głupie zapicie się. mimo wszystko w sercu wciąż trwa ból, że ostatni raz ujrzymy się na sali sądowej. cholernie męczy mnie fakt, że już nigdy Jego ramiona nie będą jednymi z form opieki i bezpieczeństwa.
|
|
 |
brak mi tych słów. brak mi powtarzania ' tylko nie bądź za długo ' . zakazów i szlabanów pod pretekstem zbyt długich, czy nocnych melanży. brak mi jej oczu, w których odnajdowałam dom. brak mi serca, w którym była miłość. brak mi Jej wyjątkowości i niepowtarzalności , bo wiem, że drugiej takiej jak Ona nie ma.
|
|
 |
ciekawe jaką minę miałbyś na moim pogrzebie. jaki kształt przybrałyby wtedy Twoje oczy. czy wsunąłbyś na siebie bluzę lub najki , z którymi się nie rozstajesz. ciekawe, czy złożyłbyś kondolencje moim rodzicom. czy potrafiłbyś spojrzeć im tak normalnie w oczy. ciekawe czy twoje oczy zaszkliłyby się w momencie styknięcia trumny z ziemią. czy przyniósłbyś ze sobą krwistą różę, po czym po raz ostatni obdarowałbyś mnie takim oto podarunkiem. ciekawe co zrobiłbyś później ? czy zjarałbyś blanta , a może poszedł do baru i zapił się w nieskończoność. a może tak legalnie siedziałbyś w parku popijając zimne piwo i obciskiwał się z tą siksą. może dopiero wtedy zacząłbyś normalne życie. może spróbuję Ci je podarować.
|
|
 |
Wiesz, co ? Ty się poddaj operacji powiększenia głowy. W takiej małej to się twoja głupota nie zmieści.
|
|
 |
RATUNKUUUUUUUU!!!!!!!!!!!! – Słyszałeś? – Co? – Ktoś wołał ratunku. – Kto? – No nie wiem... Kobieta. – Aha... – To co, idziemy zobaczyć? – No co ty, kobiety nie widziałeś?
|
|
 |
czy kiedykolwiek zastanawiałeś się ile jesteś w stanie poświęcić dla jej dobra ? ile w życiu mógłbyś oddać, tylko dlatego , by w Jej życiu układało się lepiej ? czy gdybyś miał wybrać między życiem Jej a swoim dałbyś radę powiedzieć ' niech Ona żyje w spokoju ' ? bo wiesz, życie za życie. Ona Ci je dała, więc czemu ty miałbyś się Jej za to nie odwdzięczyć ?
|
|
 |
pamiętasz jeszcze Jego oczy ? - zapytała kumpela. zaśmiałam się biorąc bucha , po czym próbując wydmuchać ból z serca zaczęłam wspominać . - oczy. dobre sobie . te kurewskie spojrzenie, które potrafiło przeszyć me ciało. te dłonie, które tak perfekcyjnie umiały ugasić każde pragnienie. te ramiona, w których odnajdowałam opiekę. te włosy, które często używane były prze mnie jako forma zabawy. ten On, ta miłość. to osoba nie zapomniana, to był ktoś na całe życie.
|
|
 |
wiesz, że jestem jedną z tych, która nie lubi się narzucać. i jedną z tych, która uczucie woli dusić w sobie. jedną z tych, która z tych uczuć cierpi po nocach, bo po prostu nie chciała być natrętna. / yezoo
|
|
 |
" To wszystko jest bez sensu, lecz nic bez znaczenia Chcesz zrozumieć sens czegoś, co sensu nie ma? Jebać urojenia, nie wszystko jest do zrozumienia "
|
|
 |
kto ma wiedzieć - wie, kto nie - pierdolę to.
|
|
|
|