 |
Ranno wstawała z rozczochranymi włosami , sprawdzała skrzynkę pocztową , telefon , robiła kawę a potem zasiadała w samotności przed telewizorem . Całe dnie spędzała z książka w ręku z kubkiem gorącej herbaty . Wieczorami oglądała zachód słońca , albo patrzyła sie w niebo . Wybrała nawet swoją gwiazdę którą nazwała jego imieniem . Starała sie nie wychodzic z domu , ponieważ lubiła swoją samotność . Jej radość życia odeszła razem z uczuciem , którym była obdarowana . Tak mijała wiosna , lato potem jesień a z nadchodząc zimą już nie miała nadziei . Tej właśnie pory roku nie nawidziła , ponieważ własnie wtedy poznała Jego ..
|
|
 |
Słuchała cały czas jeden piosenki , którą od niego dostała . Tak bardzo pragnęła , żeby On zaśpiewał ją kiedyś dla niej . Była o miłości , o pieprzonej miłości , której nie mogła od niego otrzymac . Słowa piosenki wywoływały łzy w oczach i taki ogromy ból w środku , ból bezsilności . Jej serce jęczało , krzyczało , rozpadało się na jeszcze mniejsze kawałki , a Ona nic nie mogła zrobic . Przyrzekła sobie , że On nigdy się nie dowie tego , że jej serce umiera przez niego ..
|
|
 |
Czy był by Pan bardzo oburzony gdybym pana pocałowała?
|
|
 |
Usiadła i zastanawiała się kim dla niego jest .
|
|
 |
- Zapomnij o nim . - A wiesz ile to jest 2+2 ? - Wiem . - To zapomnij ..
|
|
 |
- Czy bierzesz sobie tę oto kobietę za żonę? - Wygląda na to, że muszę. - A czy ty , bierzesz tego oto człowieka za męża? - Skoro nalega ..
|
|
 |
a gdy po każdej kłótni zasypiamy obok siebie , ty zamiast słodkiego" dobranoc " mówisz : " tylko mi przez sen łba nie upierdol , kocie "
|
|
 |
Podziwiała go i była strasznie o niego zazdrosna. Chciała go mieć tylko dla siebie. Nie chciała, żeby jakaś kobieta poznała go bliżej i dowiedziała się, jaki jest. Czuła, że każda, która go pozna, także zechce mieć go tylko dla siebie.
|
|
 |
Obiecała sobie , że za każdym razem, gdy będzie o nim myśleć puści mu sygnał . Kiedy wstał i spojrzał na telefon miał 658 nieodebranych połączeń od nieznanego numeru .
|
|
 |
zawsze podczas rozmowy pisałam 'zw', ale nie chodziło mi wcale o 'zaraz wracam', tylko 'zostań wiecznie'. za każdym razem odpisywałeś 'ok', więc dlaczego odszedłeś.?
|
|
 |
pokaże Ci kiedyś jak mi zależało.
|
|
 |
- Obiecaj , że zaprosisz mnie w przyszłości na swój ślub . - Obiecaj , że przyjmiesz zaręczyny .
|
|
|
|