głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika tracekontrole

Nauczyłam się żyć ukrywając cały swój smutek oraz każdy gram tęsknoty. Opanowałam nakładanie uśmiechu w momentach kiedy łzy cisną się do oczu. Nauczyłam się kłamać  grać  tuszować prawdę. Ale ja nie miałam innego wyjścia. Życie w cierpieniu nie jest proste  a okazywanie go nie ma najmniejszego sensu. Ludzie nie wiedzą jak obchodzić się z cierpiącą osobą. Nie wiedzą co powiedzieć  jak się zachować  nie wiedzą czy spróbować pomóc czy udać  że nic nie widzą. Dlatego lepiej nie pokazywać cierpienia  nie czekać na litość  bo to nic nie daje. W oczach innych wszystko ma swój indywidualny obraz  który tak często odbiega od tego prawdziwego. Tak mało kto rozumie co czuje osoba  która właśnie w tym momencie cierpi. I właśnie to wszystko nauczyło mnie  że najlepiej płacze i tęskni się w ukryciu. Ból nie potrzebuje widowni.    napisana

napisana dodano: 9 września 2014

Nauczyłam się żyć ukrywając cały swój smutek oraz każdy gram tęsknoty. Opanowałam nakładanie uśmiechu w momentach kiedy łzy cisną się do oczu. Nauczyłam się kłamać, grać, tuszować prawdę. Ale ja nie miałam innego wyjścia. Życie w cierpieniu nie jest proste, a okazywanie go nie ma najmniejszego sensu. Ludzie nie wiedzą jak obchodzić się z cierpiącą osobą. Nie wiedzą co powiedzieć, jak się zachować, nie wiedzą czy spróbować pomóc czy udać, że nic nie widzą. Dlatego lepiej nie pokazywać cierpienia, nie czekać na litość, bo to nic nie daje. W oczach innych wszystko ma swój indywidualny obraz, który tak często odbiega od tego prawdziwego. Tak mało kto rozumie co czuje osoba, która właśnie w tym momencie cierpi. I właśnie to wszystko nauczyło mnie, że najlepiej płacze i tęskni się w ukryciu. Ból nie potrzebuje widowni. / napisana

Idealizujesz mnie  niczym Werter  choć w głębi duszy wiesz jaka ze mnie zimna suka. Kochasz mnie miłością romantyczną  choć dobrze wiesz  że nieodwzajemnioną.    slonbogiem

slonbogiem dodano: 8 września 2014

Idealizujesz mnie, niczym Werter, choć w głębi duszy wiesz jaka ze mnie zimna suka. Kochasz mnie miłością romantyczną, choć dobrze wiesz, że nieodwzajemnioną. / slonbogiem

Coś paradoksalnego. Coś pomiędzy  bądź przy mnie   a  wypierdalaj .   slonbogiem

slonbogiem dodano: 8 września 2014

Coś paradoksalnego. Coś pomiędzy "bądź przy mnie", a "wypierdalaj". / slonbogiem

Próbuję usnąć  nie potrafię. Odpalam papierosa może później zasnę. Może później... chociaż oczy które mokną bardzo potrzebują snu  a ja nie daję im odpocząć.

slonbogiem dodano: 8 września 2014

Próbuję usnąć, nie potrafię. Odpalam papierosa może później zasnę. Może później... chociaż oczy które mokną bardzo potrzebują snu, a ja nie daję im odpocząć.

Przecieram oczy   dotyk powiek serca musnął. Ta jedna łza wiele tłumaczy gdy jest Ci smutno.

slonbogiem dodano: 8 września 2014

Przecieram oczy, dotyk powiek serca musnął. Ta jedna łza wiele tłumaczy gdy jest Ci smutno.

Kocham  kiedy czuje obok Twoje serce. ♥

slonbogiem dodano: 8 września 2014

Kocham, kiedy czuje obok Twoje serce. ♥

Spijam gorycz  popełniamy tyle błędów. Pierdolony sen z tarota zawijany w milion skrętów.

slonbogiem dodano: 8 września 2014

Spijam gorycz, popełniamy tyle błędów. Pierdolony sen z tarota zawijany w milion skrętów.

Jesteś dla mnie odskocznią od codziennej rutyny. Jesteś moim odpoczynkiem po ciężkich treningach. Jesteś moim lekarstwem na obolałe palce  kolana  plecy  czy głowę. Dotykiem zimnej dłoni odbierasz ode mnie wszelki ból  spychasz go na dziesiąty plan  gdzie nie jest w stanie dosięgnąć mnie swoimi szponami. Szepczesz mi do ucha hiszpańskie kołysanki i pozwalasz się wykorzystywać w każdy sposób. Uważasz  że jesteś moją zabawką. Myślisz  że jesteś marionetką  a ja stale pociągam za sznurki. Proszę  nie myśl tak więcej. Nie pozwalam Ci.   Magda Wasielewska

wszystkoniemasensu dodano: 6 września 2014

Jesteś dla mnie odskocznią od codziennej rutyny. Jesteś moim odpoczynkiem po ciężkich treningach. Jesteś moim lekarstwem na obolałe palce, kolana, plecy, czy głowę. Dotykiem zimnej dłoni odbierasz ode mnie wszelki ból, spychasz go na dziesiąty plan, gdzie nie jest w stanie dosięgnąć mnie swoimi szponami. Szepczesz mi do ucha hiszpańskie kołysanki i pozwalasz się wykorzystywać w każdy sposób. Uważasz, że jesteś moją zabawką. Myślisz, że jesteś marionetką, a ja stale pociągam za sznurki. Proszę, nie myśl tak więcej. Nie pozwalam Ci.// Magda Wasielewska //

Zaufanie jest nieodłączną częścią związku pomiędzy dwoma osobami. Tak przynajmniej powtarzał mi ojciec  kiedy byłem młodszy. Ciągle powtarzał mi  że nie stworzę z kobietą prawidłowej relacji  jeżeli nie będziemy sobie ufać nawzajem. Zgadzałem się z nim i teraz również przyznaję mu rację  ale nie zapytałem go o jedną  najważniejszą rzecz. Czy można ufać komuś  kogo się w ogóle nie zna? Bo ja ufam. Ufam nad życie i jak cholera ufam. Jestem w stanie powierzyć całe swoje życie tylko Tobie. Chcę sprawić  byś na zawsze była moja. Bo kocham… Czy na pewno?     Magda Wasielewska

wszystkoniemasensu dodano: 6 września 2014

Zaufanie jest nieodłączną częścią związku pomiędzy dwoma osobami. Tak przynajmniej powtarzał mi ojciec, kiedy byłem młodszy. Ciągle powtarzał mi, że nie stworzę z kobietą prawidłowej relacji, jeżeli nie będziemy sobie ufać nawzajem. Zgadzałem się z nim i teraz również przyznaję mu rację, ale nie zapytałem go o jedną, najważniejszą rzecz. Czy można ufać komuś, kogo się w ogóle nie zna? Bo ja ufam. Ufam nad życie i jak cholera ufam. Jestem w stanie powierzyć całe swoje życie tylko Tobie. Chcę sprawić, byś na zawsze była moja. Bo kocham… Czy na pewno?// Magda Wasielewska //

Gdy jestem u siebie  naiwnie szukam Twojej dłoni. Przejeżdżam kilkakrotnie po miękkiej pościeli i za każdym razem  gdy nie wyczuwam Twojego ciała  przeklinam soczyście i ronię jedną łzę. Bo nie rozumiem  gdzie możesz być  skoro nie przy mnie. Wiem doskonale  że nie obiecywałeś  że będziesz. Nigdy nie obiecywałeś. Ale miałam nadzieję. Przez chwilę  ułamek sekundy oszukiwałam się  że zawsze będziesz. Że zatrzymam Cię  nie dam Ci odejść. Że zawsze będziesz mnie przytulał do snu  witał mnie pocałunkiem o poranku. Znowu się pomyliłam. A chciałabym nie. Chciałabym  byś teraz był obok i zatańczył ze mną. Jeszcze raz. Ostatni raz. Proszę Cię. Zatańcz ze mną jeszcze raz.  Bo przeżywam najgorszy dzień.  Autor: Magda Wasielewska

wszystkoniemasensu dodano: 6 września 2014

Gdy jestem u siebie, naiwnie szukam Twojej dłoni. Przejeżdżam kilkakrotnie po miękkiej pościeli i za każdym razem, gdy nie wyczuwam Twojego ciała, przeklinam soczyście i ronię jedną łzę. Bo nie rozumiem, gdzie możesz być, skoro nie przy mnie. Wiem doskonale, że nie obiecywałeś, że będziesz. Nigdy nie obiecywałeś. Ale miałam nadzieję. Przez chwilę, ułamek sekundy oszukiwałam się, że zawsze będziesz. Że zatrzymam Cię, nie dam Ci odejść. Że zawsze będziesz mnie przytulał do snu, witał mnie pocałunkiem o poranku. Znowu się pomyliłam. A chciałabym nie. Chciałabym, byś teraz był obok i zatańczył ze mną. Jeszcze raz. Ostatni raz. Proszę Cię. Zatańcz ze mną jeszcze raz.//Bo przeżywam najgorszy dzień. Autor: Magda Wasielewska

W sumie wyszło mi na plus   doświadczenie jest bezcenne.

wszystkoniemasensu dodano: 6 września 2014

W sumie wyszło mi na plus - doświadczenie jest bezcenne.

Ludzie sypiają ze sobą  nic ekscytującego. Zdjąć przed kimś ubrania i położyć się na kimś  pod kimś lub obok kogoś to żaden wyczyn  żadna przygoda. Przygoda następuje później  jeśli zdejmiesz przed kimś skórę i mięśnie i ktoś zobaczy twój słaby punkt  żarzącą się w środku  małą lampkę  latareczkę na wysokości splotu słonecznego  kryptonit  weźmie go w palce  ostrożnie  jak perłę  i zrobi z nim coś głupiego  włoży do ust  połknie  podrzuci do góry  zgubi. I potem  dużo później zostaniesz sam  z dziurą jak po kuli  i możesz wlać w tę dziurę dużo  bardzo dużo mnóstwo cudzych ciał  substancji i głosów  ale nie wypełnisz  nie zamkniesz  nie zabetonujesz  nie ma chuja.

wszystkoniemasensu dodano: 6 września 2014

Ludzie sypiają ze sobą, nic ekscytującego. Zdjąć przed kimś ubrania i położyć się na kimś, pod kimś lub obok kogoś to żaden wyczyn, żadna przygoda. Przygoda następuje później, jeśli zdejmiesz przed kimś skórę i mięśnie i ktoś zobaczy twój słaby punkt, żarzącą się w środku, małą lampkę, latareczkę na wysokości splotu słonecznego, kryptonit, weźmie go w palce, ostrożnie, jak perłę, i zrobi z nim coś głupiego, włoży do ust, połknie, podrzuci do góry, zgubi. I potem, dużo później zostaniesz sam, z dziurą jak po kuli, i możesz wlać w tę dziurę dużo, bardzo dużo mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie zamkniesz, nie zabetonujesz, nie ma chuja.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć