 |
|
to koncert ślepców, nie chcesz być w tym chórze, wąchać gówno, wszystkim mówić że to róże. /PiH
|
|
 |
|
znów do domu wróciłeś pijany, pięści zostawiły krwawe ślady, szorujesz ściany. każdy dzień jak od kalki. jesteś jak ta w dłoni gąbka - z życia wycofany, obłędem przesiąkasz. /PiH
|
|
 |
|
życie mówi ci - w połowie drogi cię nie wysadzę. /PiH
|
|
 |
|
i nie czujesz już nic, nie wierzysz w nic, zupełnie nic. /PiH
|
|
 |
|
ale nawet jeśli dojdę na szczyt, chciałbym mieć kogoś ze mną, by nie zapomnieli, że też miałem przejebane. szczęściem chcesz się podzielić, porażki dzielą nas same. /TMK aka Piekielny
|
|
 |
|
zamykam oczy stojąc gdzieś na szczycie góry. tam, gdzie widzę możliwości, kiedy wy widzicie chmury tylko. wiem, łatwiej jest stracić wiarę niż uwierzyć. /TMK aka Piekielny
|
|
 |
|
pierdolę hejty i w siebie wierzę. /TMK aka Piekielny
|
|
 |
|
wszystkim chodzi o coś, a my kłócimy się o nic
|
|
 |
|
Zdrady nie można wybaczyć. Ten nieodwracalny czyn niszczy wszystko, co budowane jest być może latami. Ostatecznie przerywa więź, łączącą dwoje ludzi. Nie naprawią jej ciepłe słowa, czułe gesty czy jedno przepraszam. To tak, jakby przeciąć linę, która trzyma człowieka nad przepaścią. On spada, Ty również. Podnosisz się albo nie, dlatego zdrada tak bardzo boli.
|
|
 |
|
Bo to takie łatwe, ciche, bezkrwawe samobójstwo bez śmierci.
|
|
 |
|
Życie to ciągła zmiana, a jeśli nie lubi się zmian, to nie lubi się życia.
|
|
|
|