 |
Miałaś tak kiedyś, że płakałaś za każdym razem kiedy go widziałaś, że odwracałaś wzrok, kiedy szedł obok Ciebie? Że kiedy się do Ciebie uśmiechał Ty śmiałaś się w duchu? Że kiedy kładłaś się spać miałaś nadzieję że tym razem szloch nie przeszkodzi Ci zasnąć, że kiedy się budziłaś patrzyłeś na ekran komórki, z nadzieją że może coś do Ciebie napisał? Nie? To nie pieprz mi że czas leczy rany.
|
|
 |
powiedz, czy sam potrafisz za czymś pójść tak bez pytań? /Bob One
|
|
 |
jeśli zwątpisz choć raz, to choćbyś z pistoletem zaszedł mi drogę - powrotów nie będzie. /Hey
|
|
 |
Bóg was omija. omija tych złych, już dawno pogrążonych w swojej rozpaczy, której nie potrafią przerwać. przecież to kłamstwo, Bóg nie omija nikogo. naprawdę w to wierze
|
|
 |
a przecież kiedyś każdy był silny
|
|
 |
ma takie piękne duże oczy. jej źrenice przenikają przez piękno świata, a ona coraz częściej zapomina o rzeczywistości - ciekawe czy jeszcze istnieje
|
|
 |
kształtujesz chwilowe szczęście na nieszczęściu dalszego życia
|
|
 |
podziwiać kogoś za to jaki jest. a przecież ONA jest nikim w firmowych metkach
|
|
 |
proszę obejmij mnie, pocałuj czule, odkryć to, co nie odkryte, szept oddechów
|
|
 |
pamiętaj, że mamy na zawsze siebie. życie ciągle wystawia nas na próbę
|
|
|
|