 |
Obudziłam się o 3 nad ranem. Przytuliłam mocno powietrze i rozpłakałam się bez powodu.
|
|
 |
Miałam dziś wenę twórczą i narysowałam jego portret. rysowanie penisa zwanego potocznie ch.ujem nie jest wcale takie trudne.
|
|
 |
Potrzebowałam silnych ramion, by się w nie wtulić i zmoczyć rękaw łzami, a potem zaśmiać się, że zachowuje się jak histeryczka.
|
|
 |
Kiedy tak bezczelnie się patrzysz, każdy cal mnie chce do ciebie podejść i zapytać czy czegoś chcesz. I uwierz, wolała bym, żebyś chciał.
|
|
 |
Pamiętasz ten dzień, kiedy patrzyłeś na mnie z góry na dół, ja na ciebie tak samo ? Jakbyśmy byli dla siebie dostatecznie dobrzy. Byłeś. Za dobry. Mam nadzieję, że nie myślałeś tak samo o mnie.
|
|
 |
nie zależy mi , bo dał mi milion powodów by tak było.
|
|
 |
Szukam takiego telefonu, który by sam do mnie dzwonił, kiedy czuje się samotna
|
|
 |
Bierz, bierz chłopcze ! Możesz TERAZ mieć mnie. Ja mogę mieć każdego, więc lepiej spiesz się.
|
|
 |
ona siedzi na rogu i śpiewa sobie do snu owinięta we wszystkie obietnice których nikt nie dotrzyma ona już nie płacze do siebie nie ma już łez do otarcia tylko pamiętniki o pustych stronach uczucia zbłądziły...
|
|
 |
ona siedzi na rogu i śpiewa sobie do snu owinięta we wszystkie obietnice których nikt nie dotrzyma ona już nie płacze do siebie nie ma już łez do otarcia tylko pamiętniki o pustych stronach uczucia zbłądziły...
|
|
 |
Właśnie wtedy dopadł ją smutek. Był gęsty i mokry jak burzowa chmura. Zatapiał wszystko, nawet bezużyteczność, którą czynił jeszcze bardziej bezużyteczną niż była... Pożerał wszystko od wewnątrz...
|
|
 |
zdrada, którą widzisz, jest nic nieznacząca. naprawdę przerażająca jest zdrada, której nie widzisz
|
|
|
|