 |
Jak to zrobiłeś, no jak? Zaczarowałeś moją osobą tak, że nie umiem zejść na ziemię. Notorycznie czekam na Ciebie, oglądam stare zdjęcia, wypatruję srebrnego peugeota na ulicy, często przechodzę koło Twojej szkoły i przede wszystkim tęsknię. Czasami bardziej, a nawet mniej. Oszukuję się, że jeszcze wrócisz i przywrócisz mojemu życiu kolorów, choć ta nadzieja z dnia na dzień maleje. Nie chcę tracić tych wspomnień, bo się boję, że już nigdy nie będę w stanie się zakochać w nikim, tak jak w Tobie.
|
|
 |
Znajdź mnie szybko. Zanim znajdzie mnie kto inny. / Haruki Murakami
|
|
 |
Wracam, tego miejsca nie opuszczę nigdy, za wiele tu zostało po Tobie.
|
|
 |
Mój komputer potrafił spalić trzy lata mojego życia, a ja nie mogę sobie poradzić z dwoma miesiącami.
|
|
 |
Nie skorzystam z tej szansy od losu, bo zbyt długo jesteś numerem jeden w mojej głowie i z dnia na dzień kocham Cię jeszcze bardziej za wspomnienia, a przecież powinno być na odwrót.
|
|
 |
Chciałam przeżyć scenę filmową i marzenie się spelniło, poznałam Ciebie. Było wspaniale. Spotkania, rozmowy do nocy przez telefon, smsy w szkole. Mimo tego, że nie miałam Twojej osoby na codzień to czułam, jakbyś był ze mną od rana do nocy. Tak jak w każdym filmie przystało, przychodzi czas, że sielanka się kończy i wychodzi na jaw kłamstwo z przeszłości. Niebo zamienia się w piekło. Jednak i tak wszystko kończy się dobrze, a zakochani żyją długo i szczęśliwie, tylko w prawdziwym życiu tak nie ma, przynajmniej w moim. Może dlatego Cię w tak krótkim czasie pokochałam. Dzięki Tobie uwierzyłam, że w życiu trzeba zawsze dawać z siebie 100%, nawet jeśli nic z tego nie będzie. Ten czas z Tobą, był najlepszy w tym roku, a nawet w moim życiu. Tylko trwał zbyt krótko. Nauczyłeś mnie jak żyć, teraz naucz mnie żyć od początku bez Ciebie i zabierz tą moją tęsknotę, która jako jedyna mi po Tobie została. Pielęgnuję ją każdego dnia, bo kurwa nie chcę zapomnieć, nigdy.
|
|
 |
To nie jest ważne, ile czasu spędziłeś z daną osobą. Mogłoby to być nawet pół życia, rok albo miesiąc i tak tęsknisz tam samo. Najważniejsze są piękne chwile, których nikt Ci nie odbierze i nie przywróci.
|
|
 |
Nie ma Cię. Jest prościej, wygodniej, spokojniej, lepiej i trochę samotnie.
|
|
 |
Jesień, moja osobista definicja szczęścia. Jedyna pora roku, dla którą byłam skłonna oddać całe dwa miesiące wakacji. Trzy najlepsze miesiące w roku, w których życie zmieniało się o sto osiemdziesiąt stopni. Niestety mój limit już się wyczerpał. Tegoroczne wakacje stały się moja ukochana jesienią. Minął miesiąc, a ja tak tęsknię jak za nikim i niczym innym w życiu. Szczególnie za tą beztroską i ludźmi, których poznałam i obecnie mi brakuje. Rzeczywistość niszczy, aż za bardzo.
|
|
 |
może jeszcze kiedyś się spotkamy. może zauważysz mnie gdzieś na mieście, pośród tłumu - jak zawsze zagubioną, i wkurzoną o to, że ktokolwiek się o mnie ociera. może rzucę Ci się w oczy w komunikacji miejskiej - zaspana, z głową opartą o szybę i wzrokiem wtopionym gdzieś w dal. może nieświadomie zatrzymasz się, by przepuścić mnie na pasach, albo przejdziesz obok mnie w Naszym ulubionym parku. może jeszcze kiedyś Nasze spojrzenia się spotkają, i może stać Nas będzie na uśmiech...może jeszcze kiedyś oboje będziemy w stanie powiedzieć sobie "cześć" bez zbędnego bólu, który tak bardzo przeniknął Naszą znajomość... / https://www.facebook.com/pages/Veriolla-moblo/515711411908272
|
|
 |
Losie, miałeś się polepszyć, nawet w moich snów to wynika, ale widzę, że specjalnie Ci się nie spieszy.
|
|
 |
Sobota wieczór, październik, jesień, klasa maturalna, łóżko, pełno książek i ja z tym uczuciem, którego chciałam uniknąć w tym okresie. Nie udało mi się. Zniknęła nawet nadzieja, że pojawi się ktoś nowy, a co dopiero, że ktoś wróci. Nie mam nic, prócz spokojnych nocy, matury w maju i pustki.
|
|
|
|