 |
to nasze piekło, jebane piekło,
co pozostawia na psychice bliznę konkretną
i nie mów mi, że nie potrzebna Ci pomoc,
skoro chcesz to powtórzyć niemal co noc
|
|
 |
życie, ja dobrze znam Cię i dobrze znam te
problemy które sprawiają, że wszystko gówno warte
i nawet z dobrym startem można skończyć kiepsko,
bo coraz rzadziej z fartem cokolwiek tu jest ziom.
|
|
 |
dlaczego ludzie ciągle boją się mówić? później we własnym gównie tak łatwo się zgubić,
gdy jest się samemu nic nie jest łatwe, później pytania czemu nikt nie pomógł i to straszne
|
|
 |
mój kumpel chciał się zabić we własnym domu,
Wrócił z najeby, wziął 25 ibupromów., miały mu pomóc, miał mózg nie na miejscu,
ziomuś, nie chowaj tych problemów w sercu, ej
|
|
 |
będę napierdalał krwią do czasu kiedy zasnę
|
|
 |
'czasem płaczę, bo chce mi się płakac, wtedy czuję, że uchodzi ze mnie zło':)
|
|
 |
miewasz tak, że budzisz się i wiesz, że nie ma już nikogo przy Tobie, nie masz do kogo się uśmiechać, nie dostajesz smsów na dzień dobry i dobranoc od niego, nie masz siły funkcjonować przez łzy, które wylałaś z powodu jego odejścia, budzisz się i boli Cię każda część ciała z tęsknoty do niego, tak, mnie też to boli.
|
|
 |
"pierdolić smutek , proszę dziś o uśmiech"
|
|
 |
gdzieś tam miedzy wszystkimi wydarzeniami mija drugi rok. chyba nic się u mnie nie zmieniło, wiesz?/niechcechciec
|
|
 |
może jestem jakaś tam drobiazgowa, wnerwiająca i przesadnie niedostępna. może. może też potrafię bronić swoich racji i skakać w przepaść za przyjaciół, choć niejednokrotnie przekonałam się, że czasem nie warto, bo komuś nie zależy, bo dba o własne dobro, bo to, bo tamto. och, kurwa. wiem to, wszystko, wiem, ale nie zmieniam się nic a nic, bo w tym wieku przyjaźń stawiam na pierwszym miejscu. zawsze taka byłam. i nie przeczę, że kiedyś będę chciała lub też musiała to zmienić. ale teraz świat kręci się w okół nas, w okół ludzi, którzy nie do końca wiedzą czego chcą, kogo, czy w ogóle. jezu, to takie trudne podejmować decyzje. tak bardzo nienawidzę tego robić, nie umiem. a życie, życie tego ode mnie wymaga, codziennie. / niechcechciec
|
|
|
|