głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika totyjestespociagajacy

i znów sam na sam ze swoimi myślami  boli tak cholernie jakbym uderzyła głową w granit.   zm

zlapmnie_ dodano: 19 maja 2013

i znów sam na sam ze swoimi myślami, boli tak cholernie jakbym uderzyła głową w granit. / zm_

O.S.T.R   Hades   Stary Nowy Jork.

zlapmnie_ dodano: 19 maja 2013

O.S.T.R & Hades - Stary Nowy Jork.

tyle ile masz  tyle jesteś wart...

wyimaginowanax dodano: 17 maja 2013

tyle ile masz, tyle jesteś wart...

Człowiek też może stać się nałogiem.

wyimaginowanax dodano: 17 maja 2013

Człowiek też może stać się nałogiem.

Wieczór... Nienawidzę ich. Tak bardzo uświadamiają mi  ze nikogo przy mnie nie ma. Telefon od kilku miesięcy leży i nie słychać dźwięku przechodzącego smsa. W głowie ciągle układany scenariusz  co by bylo gdyby . Boże proszę  pozwól mi zapomnieć.

wyimaginowanax dodano: 17 maja 2013

Wieczór... Nienawidzę ich. Tak bardzo uświadamiają mi, ze nikogo przy mnie nie ma. Telefon od kilku miesięcy leży i nie słychać dźwięku przechodzącego smsa. W głowie ciągle układany scenariusz "co by bylo gdyby". Boże proszę, pozwól mi zapomnieć.

W końcu się poddajesz. Nie walczysz  nie krzyczysz  nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuję Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko.

wyimaginowanax dodano: 17 maja 2013

W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuję Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko.

Dziękuję za te kebaby xd i wg za ten czas w parku i za to że dziś nie deprawowałaś dzieci     eh Wariocie

wieczny_marzyciel dodano: 16 maja 2013

Dziękuję za te kebaby xd i wg za ten czas w parku i za to że dziś nie deprawowałaś dzieci ;* eh Wariocie ;*

Fajnie było wiesz?  D te wygłupy w parku i straż miejska hehe papieros między nogami jak zawsze xd a i na przystanku i deprawowanie dzieci wiem ze lubisz xd uwielbiam te Twoje odpały to takie słodkie

wieczny_marzyciel dodano: 16 maja 2013

Fajnie było wiesz? ;D te wygłupy w parku i straż miejska hehe papieros między nogami jak zawsze xd a i na przystanku i deprawowanie dzieci wiem ze lubisz xd uwielbiam te Twoje odpały to takie słodkie ;*

O rany! z dnia na dzień jest coraz lepiej! rozweselam CIę i wg mam nadzieję że szczerze się uśmiechasz i nie udajesz nic    a dziś!? to była najpiękniejsza chwila jak do tej pory!!  to było magiczne! było mi z Tobą tak dobrze tak się czułem.. eh nie wiem jak to opisać ale to najprzyjemniejsze uczucie jakiego doznałem kiedykolwiek i tych Twoich uroczych min nie zapomnę i pomyśleć ze będę je widział za każdym razem! tak Cię Kocham!

wieczny_marzyciel dodano: 14 maja 2013

O rany! z dnia na dzień jest coraz lepiej! rozweselam CIę i wg mam nadzieję że szczerze się uśmiechasz i nie udajesz nic ;* a dziś!? to była najpiękniejsza chwila jak do tej pory!! to było magiczne! było mi z Tobą tak dobrze tak się czułem.. eh nie wiem jak to opisać ale to najprzyjemniejsze uczucie jakiego doznałem kiedykolwiek i tych Twoich uroczych min nie zapomnę i pomyśleć ze będę je widział za każdym razem! tak Cię Kocham! ;*

nie oduczył się palić  teraz przez to cierpi  ma miażdżycę  grozi mi amputacja lewej łydki. ma zatkane większość żył co przeszkadza w robieniu operacji na tętniaka  który znajduje się w aorcie brzusznej. muszą go ratować  widze po Nim że cierpi  a jest człowiekiem bardzo wytrzymałym na ból. zdaje sobie sprawę że umiera  wszyscy zdają sobie z tego sprawę lecz ja cierpię najbardziej. jest mi bliższy niż matka  czy ojciec  właściwie można powiedzieć że on jest moim ojcem bo to właśnie jemu wszystko zawdzięczam. w czwartek ma operacje  ten dzień zadecyduje o reszcie jego życia i również mojego.   zm

zlapmnie_ dodano: 14 maja 2013

nie oduczył się palić, teraz przez to cierpi, ma miażdżycę, grozi mi amputacja lewej łydki. ma zatkane większość żył co przeszkadza w robieniu operacji na tętniaka, który znajduje się w aorcie brzusznej. muszą go ratować, widze po Nim że cierpi, a jest człowiekiem bardzo wytrzymałym na ból. zdaje sobie sprawę że umiera, wszyscy zdają sobie z tego sprawę lecz ja cierpię najbardziej. jest mi bliższy niż matka, czy ojciec, właściwie można powiedzieć że on jest moim ojcem bo to właśnie jemu wszystko zawdzięczam. w czwartek ma operacje, ten dzień zadecyduje o reszcie jego życia i również mojego. / zm_

gdy byłam mała rodziców nie było nigdy przy mnie. moja mama pracowała we Francji  rzadko kiedy ją widywałam  pamiętam  że zawsze gdy przyjeżdżała na święta pachniała kenzo i była cała zmarznięta  dało się to odczuć gdy mnie przytulała  powinno mi się robić wtedy cieplej mimo tego wciąż czułam chłód. ojciec wtedy rozkręcał swoją firmę  tylko na weekendzie byliśmy razem w domu  jedliśmy wspólnie śniadanie. na dobrą sprawę mieszkałam u babci  która podawała wyłącznie posiłki. budził mnie dziadek  pomagał ubrać  odprowadzić do przedszkola. potem po mnie przychodził całował w główkę i pytał: jak było ?. opowiadałam mu cały dzień  lubiłam wzrok który dawał mi pewność że na prawdę go to interesuje. zawsze przy tych rozmowach palił  z resztą zawsze to robił  nie mam ani jednego wspomnienia w którym był by bez papierosa. wszystkie spacery  wspólne zabawy  całe dzieciństwo zawdzięczam właśnie Jemu. był przy mnie gdy nie mogłam na nikogo liczyć i jest do tej pory. CZ 1.   zm

zlapmnie_ dodano: 14 maja 2013

gdy byłam mała rodziców nie było nigdy przy mnie. moja mama pracowała we Francji, rzadko kiedy ją widywałam, pamiętam, że zawsze gdy przyjeżdżała na święta pachniała kenzo i była cała zmarznięta, dało się to odczuć gdy mnie przytulała, powinno mi się robić wtedy cieplej mimo tego wciąż czułam chłód. ojciec wtedy rozkręcał swoją firmę, tylko na weekendzie byliśmy razem w domu, jedliśmy wspólnie śniadanie. na dobrą sprawę mieszkałam u babci, która podawała wyłącznie posiłki. budził mnie dziadek, pomagał ubrać, odprowadzić do przedszkola. potem po mnie przychodził całował w główkę i pytał: jak było ?. opowiadałam mu cały dzień, lubiłam wzrok który dawał mi pewność że na prawdę go to interesuje. zawsze przy tych rozmowach palił, z resztą zawsze to robił, nie mam ani jednego wspomnienia w którym był by bez papierosa. wszystkie spacery, wspólne zabawy, całe dzieciństwo zawdzięczam właśnie Jemu. był przy mnie gdy nie mogłam na nikogo liczyć i jest do tej pory. CZ 1. / zm_

tu gdzie każda doba przeżyta razem to mały cud.   Bisz.

zlapmnie_ dodano: 14 maja 2013

tu gdzie każda doba przeżyta razem to mały cud. / Bisz.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć